Klimat rodem z True Detective.
Galeria straumatyzowanych postaci, fenomenalnie zagranych; nawet przez aktorów dziecięcych- a to rzadkość!
Sigourney Weaver wymiata. Osobiście cieszę się ogromnie z małej, acz bardzo znaczącej rólki Charliego Vickersa. Miło że Amazon na niego stawia w kolejnej produkcji.
Po rewelacyjnych...
Jeśli ktoś lubi „Top of the Lake” (pierwszy sezon), „Ostre przedmioty” to jest to ten klimat. Może mniej hardkorowy i krwawy, przełamany klimatem young adult czy produkcjami Reese Whiterspoon w stylu „Małe wielkie kłamstewka” - to od momentu dorosłości Alice, głównej bohaterki. Jest mrok, tajemnice, forma „czarów” i...
więcejRozszerzona recenzja
THE LOST FLOWERS OF ALICE HART.
Czyli co gdyby Sinobrody, człowiek z obsesją kontroli; po brzegi wypełniony własnymi demonami* (w tej uwspółcześnionej wersji niedziany, niestary i niebrzydki) miał córkę?
Zaś tytułowa Alice Hart, która po doznaniu pasma krzywd i traum; niczym "Mała Syrenka"...
Widziałem już parę filmów w tej tematyce, ale nigdy czegoś tak dobrego i zarazem tak innego.
Tragiczne historie i drastyczne przeżycia są tutaj przedstawione tak mistycznie, subtelnie, jakby niesamowicie kobieco...
Świetnie jest tutaj też przedstawione przeklęte błędne koło niekończącej się przemocy, gdzie...
W ostatnim odcinku możecie zobaczyć autorkę książki, na podstawie której powstał serial - Holly i jej partnera. Ciekawe czy zgadnięcie, w której scenie?
No po obejrzeniu 7 odcinka jest pytanie czy to jest koniec? Bo jak tak to okazuje się że stracone te kilka godzin życia zupełnie na marne. Serial super jak do tej pory. Jednak jeżeli to już koniec to nawet finał Lost wydaje się być lepszy.
Tego moznaby sie spodziewac po nielicznych komentarzach. Od poczatku czuc ze tajemnice sa przeciagane co troche drazni. Jednak najbardziej drazni glupota (pieknej) Alice , ktora mimo garsci kobiet ktore ja wspieraja (procz przykrej babci June) popelnia glupie bledy , pod koniec chce sie nia potrzasnac