Ciekawie opowiedziana historia. Sama opowiesc z poczatku wydaje sie byc kolejna banalna bajeczka. Ot porwanie zony senatora. Historai jakich wiele, ale im dalej w las tym wiecej drzew, czyt: wiecej emocji. Na poczatku widzimy zalazek intryygi, a pozniej okazuje sie, ze to jest tylko wiezcholek gory lodowej. Ciekawosc co bedzie dalej nie pozwala na oderwanie sie od ekranu. Zaleta jest to, ze miedzy odcinkami jest zwiazek przyczynowo-skutkowy (choc to akurat czeste w nowych produkcjach).

Troche rzuca sie w oczy kilka starych chwytow na zmylenie tropow, ale mnie akurat bardzo nie razi w oczy. Ta historia z coreczka i jej chlopakiem wiele razy byla maglowana przez scenarzystow w wielu produkcjach. Jedyna kwestie jest, to czy on ma racje, czy to stroze prawa maja racje.

To tyle. Taka recenzja zeby za duzo nie zdradzic, by nie psuc przyjemnosci odkrywania tajemnicy.