Plaża w Odessie, ciepłe popołudnie. Uwagę plażowiczów zwraca dryfująca samotnie łódka, wewnątrz której dwóch przerażonych pływaków odkrywa nagie, okaleczone ciało młodej kobiety. Tego samego dnia na Bulwarze Wiślanym w Warszawie wezwana do tajemniczej napaści policja dokonuje makabrycznego odkrycia w bagażniku opuszczonego samochodu....
taka jestem zimna i skrzywdzona, taka samotna ale harda, takie mam celne teksty i bzykam przypadkowych kolesi zdziwionych moją pozą
Męczy jak cholera
Nie chcę chwalić słońca przed zachodem, ale pierwsze dwa odcinki dla mnie rewelacyjne. Niesamowity klimat, ciekawa zawiła intryga, dobra gra aktorska, świetne zdjęcia.
Zapowiada się nie gorszy poziom niż "Belfer" i "Wataha" choć w zupełnie innym klimacie.
Z niecierpliwością czekam na kolejne odcinki.
Boszzze jak ten serial jest ŹLE ZAGRANY!!
Aż zęby bolą. Kiedy się słyszy te dialogi to jakby ktoś kredą po tablicy skrzypiał.
Pani Buczkowska jest tak niewiarygodna w tej postaci, że brak słów.
Sceny w obcym języku są łatwiejsze do przyjęcia, bo albo są lepiej zagrane, albo z racji obcości języka nie rozpoznaje...