Próbuję aktualnie ograć ten tytuł i postanowiłem podzielić się wstępnymi przemyśleniami.

Gra jest dość oryginalna jak na swoje czasy i platformę, krótki research na temat rozgrywki przedstawia liczne systemy które pobudzają ciekawość. I rzeczywiście, mamy zarządzanie armią którą dzielimy na oddziały złożone z jednostek w formacji (każda z własnymi statystykami i poziomem doświadczenia); RTS z pauzą na mapie gdzie rozsyłamy nasze oddziały; potyczki między oddziałami które przebiegają automatycznie (jednostki w oddziałach wykonują akcje zależnie od swojej klasy i pozycji w formacji); + inne jak karty użytkowe, awansowanie jednostek do wyższych klas, poszukiwanie sekretów na mapach itp.

Niestety, toporność na paktycznie każdym poziomie rozgrywki uniemożliwia czerpanie jakiejkolwiek przyjemności z tych rozbudowanych systemów.

Głupie wymienienie jednej jednostki w oddziale to mozolne przeklikiwanie się przez menusy, krótki przykład nierzadkiej sytuacji:
- Remove Character... ah, nie da się, ponieważ jednostka jest dowódcą, no to:
- Change Leader... ah, nie da się, bo nie ma w oddziale innej jednostki mogącej być dowódcą, no to:
- Remove Character na innej jednostce;
- Add Character - dodanie jakiejś jednostki z rezerwy z klasą umożliwiającą zostanie dowódcą;
- Change Leader na tą nową jednostkę, i dopiero:
- Remove Character na jednostkę którą chcieliśmy oryginalnie wymienić, i:
- Add Character na jednostce którą chcieliśmy dodać;
- Change Leader na naszą nową jednostkę;
- Ewentualne ponowne Remove i Add by cofnąć wcześniejszą tymczasową zamianę
I tak przy praktycznie każdym elemencie menu. Dałeś jakiejś jednostce przez przypadek przedmiot? Nie da się go już zabrać, można jedynie zamienić dając nowy przedmiot.
Proste menusy kontekstowe mogłyby poprawić zarządzanie oddziałami do grywalnego stopnia, bez nich jest to po prostu męczarnia, szczególnie z sekundowymi przerwami na przejścia.

Sterowanie na mapie, to samo. Zapowiada się fajnie i dynamicznie, a kończy na ciągłym pauzowaniu i wydawaniu nowych rozkazów oddziałom które akurat zakończyły poprzedni ruch. Gdy tych oddziałów na mapie mamy 10+ bardzo szybko staje się to męczące. Każdy zakończony ruch zostaje oznajmiony oknem dialogowym które musimy przeklikać, każda potyczka to scena walki. Sterowanie w czasie rzeczywistym okazuje się po prostu niewykonalne, a sytuacja na mapie rozwija się w tempie ślamazarnym.
Automatyczne potyczki też szybko się nudzą, od klasycznych dla JRPG niekończących się starć różnią się tylko tym, że nie musimy ciągle klikać przycisku w celu potwierdzenia działania.

Reasumując, aby być naprawdę grywalnym tytuł ten wymagałby tony QoL zmian i dodatków, głównie w warstwie UI. Nie polecam próbować.