Gdyby stworzyli film na podstawie tej gry... oglądałabym. Bardzo. Ryczałam tak często, piękna gra, arcydzieło samo w sobie... Epickie. Jak wszystkie elementy splatają się ze sobą, sama sztuka... Kocham.
Że co? Technicznie spoko, ale fabuła sknocona. Gdzie ci elementy się splatają, masa dziur logicznych i wątków "Bóg jeden wie po co."
Lubię sobie sama dopisywać różne rzeczy, mi pasuje :D Prócz postaci Shawna, nudne to dziecko i denerwujące. Jak żona głównego bohatera, -_-
Smutne że żona tak po prostu zostawiła Ethana, rozumiem tragedia ale mieli jeszcze jedno dziecko a Ethan przecież skoczył ratować Jasona. Co do Shawna to jego postać była średnio wykreowana za to główni bohaterowie genialni. Ty w tym filmie byłabyś Madison.
Oj tak żona nie wiadomo dlaczego opuściła Ethana Marsa, dziecko nie miało realcji z ojcem. Najlepsze postacie to zdecydowanie główni bohaterowie każdy na swój sposób genialny. Jakby był kręcony film to ty byś była Madison ;).
A skąd z góry założenie, że to ona go opuściła? A nawet jeśli, to że to na pewno nie było z jego winy? Chyba nigdzie w grze nie było podanej przyczyny rozstania