Gra jest dodatkowo arcy ciekawa i wciągająca - siadasz do niej na 2 levele a odchodzisz po 2 godzinach:) Dodatkowo Polska wersja... doskonała rola Radka Pazury - chłop idealnie wpasował się głosem w klimat gry - polać mu za to:) Jedynym minuchem jest dojrzałem jest oczywiście to, że jest ona ZA KRÓTKA! Wczoraj przeszedłem ją z 6 albo 7 raz i zajęła mi niecałe 5 godzin:( Mimo tego jest to jedna z gier które pamięta się na całe życie. Dyszka z mojej strony dla Remendy.
Moja ulubiona gra. Najlepszy klimat z wszystkich gier w jakie grałem, niczym dobry film, do którego się wraca. Jeśli ktoś nie grał, to zdecydowanie musi nadrobić tę pozycję. Genialna!
Ciekawy jestem kto podpasowałby na DUBBING polski w dwójce. Raczej nie Pazura. Nie do TEJ twarzy Maxa.
Właśnie przeszedłem po raz kolejny, w przygotowaniu do części 3. Muszę powiedzieć, że Max Payne, po 11 latach od premiery wciąż "kopie dupę"! Arcydzieło.
Gra świetna, ale z dubbingiem przesadziłeś, był zwyczajnie słaby. Po pierwszym rozdziale odinstalowałem grę i zainstalowałem wersję oryginalną.
Dzis dla wielu zabrzmi to kuriozalnie, ale tworcy Maxa Payne`a wyznaczyli nie tylko nowe standardy w swiecie multimedialnej rozrywki, ale takze w...sprzecie komputerowym dla tzw. przecietnego gracza. Legendarna gra wymagala do plynnego dzialania na full detalach 128 MB RAM, a nawet procesora 1 Ghz:) oraz nieprzecietnej karty graficznej.
Pierwsza część Max Payne jest naprawdę świetną grą. Jedyna poważna wada dla mnie to właśnie polski dubbing. Pazura jako Max nie był zły, ale w porównaniu do oryginalnej wersji językowej wypada po prostu słabo. Niemniej jednak każdy fan gier powinien mieć na koncie ukończoną grę Max Payne.