troche ostro pojechałem, jako gra faktycznie 5/10, ale dla wielbicieli klimatow 8/10

A dla mnie ta gra to rasowy RPG(oczywiście w wydaniu komputerowym).

zainstalowałem sobie nieoficjalnego patcha i chodzi wspaniale, troche za surowo oceniłem, grafika równiez komiksowa ale jest ok, polecam,zawsze obnizam za bugi itd.

Troche odrzucily mnie problemy techniczne,problemy z grafika itd, gra krzaczyła, wkurzyłem sie i sciagnelem fanowska wersje i jest wspaniała. Prawdziwy RPG, bo to jak rozdzielasz punkty (nawet przy tworzeniu postaci) ma ogromny wpływa na reszte, styl gry, dialogi, itd. fabula mnie nie powalila ale jak na gre na PCeta na pewno wyroznia sie pod wzgledem zlozonosci, jest wciagajaca.
O tym, ze naprawde polubilem te gre swiadczy ze przeszedłem ja trzy razy, za kazdym razem innym klanem. W ksiazkowego RPGa gralem ze dwa razy i to na studiach wiec czuje klimaty, i wydaje mi sie ze wiernie odtworzono ten swiat fantasy. Ogolnie planuje przejsc wszystkimi klanami. Przeszedlem juz Gangrelem, Tremere (chyba moj ulubiony klan), Brujah. Choc zaczałem na poczatku Malkiem ale widzialem, ze z dialogow zdradzana jest w dosc subtelny sposob fabula, ogolnie zostawiam go sobie na deser bo ten klan "widzi wiecej" niz inne.
Bardzo dobry jest dubbing, naprawde jest swietny. Mimika postaci jest bardzo dobra i bije na glowe nawet starsze i bardziej renomowane tytuły takiej jak nowe Fallouty. Dialogi sa zabawne i podszyte czarnym poczuciem humoru.
Gra naprawde na plus, posypuje glowe popiolem i daje 10/10

Sa pewne mankamenty jesli chodzi o balans umiejetnosci. Gralem Gangrelem i myslalem ze bede wymiatal, no mylilem sie, ale unarmed jest naprawde bardzo slaby porownujac do broni palnej i broni siecznej, ktora miazdzy. Grajac Brujah wieksze obrazenia robilem, majac 9 melee niz 15 unarmed ( z buffem), no ludzie.... Naprawde niech ktos sprobuje rozwalic wykoksowanym Gangrelem chinskiego bossa jedynie w walce wrecz, walka bedzie epicka i długa... Wbieglem Tremere z bronia palna i rozłozylem tego bossa w 30 sec, zas Gangrelem po dziesieciu etapach naznaczonych quicksavem i quicloadmi.

Umiejetnosci psychiczne, socjalne i mentalne tez nie sa zbalansowane. Nie wiem po co pakowac punkty w stamine (no chyba ze sie gra gangrelem) i dexterity ( chyba ze sie gra Nosferatu). Nie widziałem takiej potrzeby grajac trzemami wyzej wspomnianymi klanami...Tak samo umiejetnosci socjalne Perswazja wydaje sie byc mocniejsza od zastraszania i uwodzenia - grajac brujah stworzylem wampira modelke (jest tak opcja ze tak powiem RP w tworzeniu postaci), specjalistke od walki wrecz z 10 seduction, bylem zawiedziony tym calym seduction. W Tremere kokosnalem zastraszanie i takie sobie bylo. Perswazja nawet na nizszych poziomach wydaje sie byc najlepsza, choc jeszcze nie podbilem jej na maksa. Tak samo umiejetenosci mentalne choc tu mozna miec dylemat miedzy Inteligencja i Percepcja przyznam szczerze.
Nie wiem czy sie wogole da stworzyc postac bez zadnych umiejetnosci bojowych, jedynie z samymi socjalnymi i przejsc nia gre, choc zauwazylem, ze kluczem do takiej rozgrywki moze byc miotacz ognia.

Jestem starym graczem i gralem juz w te gre gdzies kolo 2005 roku, i nawet ja przeszedlem (klanem Tremere, hehe), ale pamietalem wszystko jak przez mgle. Pamietam, ze byla starszenie zbugowana, chodzila topornie, ale i tak przyjemnosc z niej jakas tam była, po latach powrocilem i nie załuje.

Jeśli idzie o cechy fizyczne to nie warto mieć więcej niż 3 poziom, bo aura krwi daje +2 do tych cech, ja siłę teraz olewam bo gram postacią lubiącą broń palną(spluwy rządzą wbrew temu co piszą niektórzy;-).