
Postać z filmów "Creed II" i "Creed III", grana przez Floriana Munteanu. Jest synem słynnego radzieckiego boksera Ivana Drago. Viktor dorastał w Ukrainie, w trudnych warunkach, z dala od blasku, w jakim kiedyś żyli jego rodzice. Jego dzieciństwo naznaczone było surowością, samotnością i żelazną dyscypliną.
Po porażce Ivana z Rockym rodzina Drago popadła w niełaskę. Władze radzieckie odwróciły się od nich, a wraz z upadkiem reputacji ojca, odeszła również matka — Ludmilla, również była gwiazda sportu. Porzuciła męża i kilkuletniego Viktora, wybierając życie w luksusie i towarzystwie wpływowych ludzi. To wydarzenie odcisnęło na Viktorze głębokie piętno — dorastał z poczuciem odrzucenia i gniewu, wychowywany wyłącznie przez ojca, który przelał na niego swoje ambicje i frustracje.
Ivan uczynił z syna narzędzie do odzyskania utraconego honoru. Od młodości Viktor był trenowany w ekstremalnych warunkach — jego życie sprowadzało się do walki, bólu i udowadniania swojej wartości. W ringu stał się potężnym, bezlitosnym bokserem, kierowanym gniewem i chęcią zemsty.
W "Creed II" Viktor otrzymuje szansę na zrehabilitowanie nazwiska Drago, gdy staje do walki z Adonisem Creedem, synem człowieka, którego jego ojciec kiedyś zabił. Pierwsze starcie kończy się brutalnie i skandalicznie. Mając wyraźną przewagę i rywala na deskach, zostaje zdyskwalifikowany za uderzenie leżącego. W rewanżu w Moskwie Viktor również przegrywa ale już po ciężkiej i wyrównanej walce. Co ważne, podczas tej walki Ludmilla — jego matka — pojawia się w loży honorowej, lecz w momencie, gdy Viktor zaczyna tracić przewagę, odwraca wzrok i opuszcza arenę, ponownie go porzucając. To symboliczny moment — syn zostaje sam, tak jak w dzieciństwie. Widząc, że Viktor jest już bezsilny w walce, Ivan rezygnuje z dalszej walki, rzucając ręcznik, by chronić Viktora przed upokorzeniem. To gest ojcowskiej miłości, jakiej Viktor nigdy wcześniej nie zaznał. Choć przegrywają sportowo, obaj odzyskują coś znacznie cenniejszego — siebie nawzajem.
W "Creed III" Viktor powraca jako dojrzalszy człowiek i bokser. Pracuje wspólnie z ojcem, a ich relacja opiera się już nie na ambicji, lecz na wzajemnym szacunku. Pomaga Adonisowi Creedowi w przygotowaniach do walki z Damianem Andersonem, co pokazuje, że zrozumiał i zaakceptował swoją przeszłość. Viktor nie jest już narzędziem zemsty ani cieniem ojca — staje się kimś niezależnym, kto sam wybiera swoją drogę.