Jedno mnie zastanawia, albo coś mi umknęło. Co z tą dwójką dzieciaków (ta dziewczyna i ten chłopak "kamerzysta")? Bo ten jeden został opętany, to wiadomo. Po akcji tych snajperów i przed pojawieniem się reporterki z pierwszej części nagle zniknęli. Albo coś mi umknęło. Nie wiem.
Zamknęli ich w pokoju, w którym początkowo był uwięziony zombie-komandos, by nie przeszkadzali im w wyciąganiu informacji od ich opętanego kolegi. Może uznali, że będą tam bezpieczni i mieli później po nich wrócić.