PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=210138}

Łuk

Hwal
2005
7,3 5,3 tys. ocen
7,3 10 1 5327
5,2 6 krytyków
Łuk
powrót do forum filmu Łuk

Z pełnym przekonaniem mogę stwierdzic, ze Kim Ki Duk to chyba największe objawienie ostatnich lat w kinie. Jego poprzednie filmy wyświetlane w kinach (Wiosna,lato jesień, zima i wiosna) były naprawdę znakomite, wprowadzały do kina powiew świeżości i nowe kino autorskie. Kim Ki duk tworzy kino na wskroś filozoficzne i religijne. Nie boi się podejmowac wyzwania, nie boi się mówic o niepopularnych dzisiaj kwestiach w sposób powazny, konsekwentnie podejmuje tematy, które go interesują nie wchodząc w aspekty komercyjne filmów. Ponadto filmy Kim Ki duka to chyba najlepsza wykładnia mysli buddyjskiej w kinie - przekazana osobiście i oczami rezysera, niezwykle wyrazista i osobista.

Łuk podobnie jak poprzednie filmy koreańskiego rezysera potrafi zachwycic. Film podobnie jak Pusty dom rozegrany bez słow miedzy dwójka głównych bohaterów. Trzeba wielkiego telanetu by sprawic, zeby widz nie nudził sie w niemal niemym filmie, żeby pokochał te psoatci, zrozumiał je tylko dzieki obrazowi.To z jednej strony film o miłości, ale też i o pożądaniu, marzeniach, naszych pragnieniach, które często nie moga się spełnic. Ki-Duk spogląda na to z perspektywy ducha Wschodu. W przepieknych obrazach pokazuje marzenia starca, który wychowuje przez wiele lat dziewczynkę, by w wieku 17 lat posiąś ją jako żonę. Dziewczyna, która nigdy nie schodziła na ląd, cale życie spedziła na kutrze, pośrodku wielkiej wody. Nie zna świata z lądu. A jest to świat okrutny, co sugerują mimochodem swoimi zachowaniami postaci, które stamtąd przypływają. Starzec chroni ją przed światem, buduje wokół niej azyl, by nie stracic jej niewinności. Starzec nie pozwala dziewczynie odejśc, gdy ta zafascynowuje sie młodym chłopakiem. Ki Duk pokazuje tutaj, że przywiązanie sie do naszych pragnień, marzeń, planów jest niesłuszne.Tak jak w poprzednich filmach by byc szczęsliwymi, musimy się wyzwolic z więzów naszych marzeń. To wolnośc i zycie w zgodzie z duchem buddyzmu. Nie zgadzam się tak do końca z Ki-Dukiem. Ale nie musze się zgadzac. Szanuję jego wizję, która robi wielkie wrażenie.

Niesamowicie piekny zmuszający do refleksji film. Urzeka subtelnymi środkami wyrazu oraz oszałamiająco piekną wizją swiata, Kim Ki Duk jest dalekowschodnim poetą - obrazem i muzyką, bez słów maluje swoją wizję świata, która jest niezwykle fascynująca i pozostaje na długo w pamięci po wyjściu z kina. Korea ma już dwóch znakomitych filmowców - Park Chan Wooka i wlasnie Kim Ki - Duka.

fidelio

Dziękuję ci za twój opis. Dzięki niemu z pewnością film obejżę.

użytkownik usunięty
fidelio

Wyjątkowo trafny opis. Przeczytałem go naszczęście po obejżeniu filmu, pamiętaj aby ostrzegać o zdradzaniu głównego wątku. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 6

Słusznie. Czasami mi się zdarza to, za co przepraszam.
Przemo, cieszeę się, zę Ci się podobala moja minirecenzja. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 7
fidelio

co najmniej 3znakomitych filmowców oprócz tych dwóch przez Ciebie wymienionych Joon-ho Bong :-)