.. rodzina wyjeżdżająca na weekend do drewnianej,opuszczonej chaty,zimowa pora roku,odosobnienie,las głusza, w końcu powoli narastajaca paranoja (nie za sprawą żadnego ducha) a któregos z bohaterów - czyli materiał ogólnie znany. Przychodzi na myśl 'Shinning'. Jednakże ostatnio (prócz bloku poradzieckiego) heh europejskie filmy tchnęły pewien świeży powiew na (z pewnościa kino tego gatunku) przekreślajac stereotyp,ze dobry thriller czy horror - to tylko z Ameryki.
Dobrze sie ogladało,nie żałuje spędzonego czasu,pozdrawiam.
Hiszpańskie thrillery i horrory zazwyczaj są o kilka klas lepsze niż te z Ameryki. Tym bardziej czuć więc zawód, bo oglądając film hiszpański spodziewałem się czegoś o wiele lepszego. Gdyby to samo było "made in USA", byłyby dwie gwiazdki wyżej.