Śniadanie u Tiffany'ego melodramatem?? Litości!
To jeden z moich ulubionych filmów, potrafiłam oglądać 3 razy dziennie i z pełną odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że melodramat to to nie jest.
Ktoś kto go tak skategoryzował, albo jest przewrażliwiony i to bardzo, albo nie widział filmu.