ale jest w nim coś takiego co może dać tylko Audrey Hepburn, nie wiem co to jest. Z filmu wieje oczywistą komerchą a mimo to dam siedem właśnie dla Audrey
A ja jestem nim zauroczona:D A przede wszystkim Audrey:D Ta kobieta miała w sobie coś takiego eleganckiego, klasycznego, dostojnego, że chce się ją oglądać:D Teraz już nie ma takich ludzi i to jest straszne:D a w Śniadaniu wypadła niesamowicie:D