PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1318}

Śniadanie u Tiffany'ego

Breakfast at Tiffany's
1961
7,8 159 tys. ocen
7,8 10 1 159385
7,1 47 krytyków
Śniadanie u Tiffany'ego
powrót do forum filmu Śniadanie u Tiffany'ego

Co dalej?

ocenił(a) film na 10

Jak sądzicie? Co wydarzyło się po przepięknej scenie finałowej? :)

ocenił(a) film na 7
Rudowlosa_96

oglądałaś może 'to tylko seks', jak mila ogląda z justinem, komedię romantyczną, ona pyta dlaczego nie pokazują par po pocałunku, on-pokazują to film porno :)

ocenił(a) film na 10
monika199406

Haha, masz rację :D Ale chodziło mi bardziej o 'duchową' stronę związku, a nie tą fizyczną :)

ocenił(a) film na 7
Rudowlosa_96

no to żyli długo i szczęśliwie ;), tylko może trochę biednie

Rudowlosa_96

Najważniejsze już za nami - Holly została oswojona i nie jest już dziką dziewczyną - paradoksalnie to "bycie ciągle w podróży" wcale nie dawało jej szczęścia i nie miało nic wspólnego z byciem wolnym.
Ja jednego jestem pewna - kot na pewno nie jest już bezimienny :), a żeby bajkowe zakończenie miało sens - Holly i Paul żyli długo i szczęśliwie wspólnie przemierzając świat :).

ocenił(a) film na 7
madz20

film nie jest zły ale dużo o nim wcześniej słyszałam i podziewałam się czegoś lepszego

monika199406

Co rozczarowało Cię w tym filmie i czego się po nim spodziewałaś?

ocenił(a) film na 7
madz20

ten ich związek był 'słaby', nie bardzo wiem jak to powiedzieć, spodziewałam się że film będzie...'intensywniejszy' no ale to 1961 rok więc nie ma co dużo wymagać

monika199406

Kino lat 60-tych jest niewspółmiernie lepsze w każdej rozciągłości od współczesnego, więc wymagać można naprawdę dużo...
Wiele rzeczy nie zostało pokazanych wprost, zostało zawoalowane by sprostać wymogom kodeksu Haysa, co nie zmienia
faktu, że film był odważny jak na tamte czasy i z pewnością wpłynął na amerykańską obyczajowość.
Szczerze mówiąc wolę taki klimatyczny, intymny wątek romantyczny od czytelnych, przejaskrawionych romansideł
kina współczesnego, w tym filmie można się zatracić trzeba tylko otworzyć się na jego magię i zdać sobie sprawę,
że do nie komedia romantyczna a melodramat, gdzie sam związek Holly i Paula nie jest tak ważny jak zmiany, które
zachodzą w dziewczynie.

ocenił(a) film na 7
madz20

może i tak ale dla mnie to było zwyczajnie nudne, podobno o gustach się nie dyskutuje

monika199406

Powiedzenie, że "o gustach się nie dyskutuje" to tylko frazes, mający na celu zakończenie polemiki.

ocenił(a) film na 7
madz20

chcesz się kłócić :)

ocenił(a) film na 7
madz20

to co w niedzielę oglądamy Rzymskie wakacje

ocenił(a) film na 7
Rudowlosa_96

Książka kończy się zupełnie inaczej. I tam wcale nie żyli długo i szczęśliwie, a więc tutaj można się tylko domyślać ;)

ocenił(a) film na 4
Rudowlosa_96

Jak dla mnie (tak zgadując po osobowościach bohaterów), to trochę pożyli razem, a potem ona znów ruszyła w świat szukać nie wiadomo czego...

ocenił(a) film na 7
SSupras

ja myślę że zmieniła się na dobre i zerwała z poprzednim życiem

ocenił(a) film na 4
monika199406

Chyba w jego marzeniach.

ocenił(a) film na 9
SSupras

W ogóle z nim nie została, wyjechała w długą podróż. Na pewno wędrowała po Afryce. Zdecydowanie bardziej odpowiada mi wersja pisana, jeśli chodzi o finał.