PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1318}

Śniadanie u Tiffany'ego

Breakfast at Tiffany's
1961
7,8 159 tys. ocen
7,8 10 1 159386
7,1 47 krytyków
Śniadanie u Tiffany'ego
powrót do forum filmu Śniadanie u Tiffany'ego

W "Śniadaniu u Tiffany'ego" mamy do czynienia z historią typu ona i on zaprzyjaźniają się, z czasem zakochują w sobie, ale nie mogą być razem, bo jak zawsze coś stoi na przeszkodzie wspólnego szczęścia. W tej słodko-gorzkiej opowieści o dwóch życiowych rozbitkach, świetnie został uchwycony klimat nowojorskiej śmietanki towarzyskiej tamtych lat, jak i samego Nowego Jorku. Wspaniała muzyka, mnóstwo niezapomnianych cytatów i najsłynniejsza rola Audrey Hepburn to kolejne atuty tego filmu.
Hepburn jest wprost rewelacyjna w roli dziewczyny, która za pragnieniem luksusowego życia skrywa swoją samotność i zagubienie. I muszę powiedzieć, że nie wyobrażam sobie w tej roli jakiejkolwiek innej aktorki, włączając w to Marilyn Monroe i Kim Novak.
Ten film ma magię na której brak tak często cierpią współczesne produkcje. Magię dobrego, starego Hollywood. Szkoda, że dziś filmy kręci się zupełnie inaczej.
I choć Holly jest wyrachowana i bardzo mocno zadziera nosa, to jednak urok tej postaci sprawia, że kibicujemy jej z całych sił aby w końcu dostrzegła, że pieniądze szczęścia nie dają i że tuż obok czeka na nią prawdziwa miłość. Czy nasza bohaterka się zmieni? Czy w końcu zacznie do niej coś docierać? Trudno to jednoznacznie stwierdzić, bo zakończenie pozostaje otwarte. Nie mniej jednak, deszcz czasami działa oczyszczająco...

użytkownik usunięty
La_Pier

Ja bym się kłócił czy zakończnie filmu jest otwarte. Odniosłem zupełnie inne wrażenie.

Każdy ma prawo do własnej interpretacji filmu.
To, że Holly wybiegła z taksówki szukać kota, nie musi wcale oznaczać jej ostatecznego przebudzenia. Bo tak naprawdę, to co było dalej? Co się działo z Holly i Paulem za 2 godziny, 2 dni, 2 miesiące itd.? Nie wiemy.
Z drugiej strony, gdyby w finale Holly czegoś się nie nauczyła, to cały film byłby trochę bez sensu.
Nie mniej jednak obstaje przy swoim: zakończenie jest otwarte, a ja chcę wierzyć, że nasza bohaterka w końcu się otrząsnęła.

La_Pier

No nie przesadzajmy. Gdyby tak myśleć: "co się stało z ... za 2 godziny, 2 dni, 2 miesiące itd.?", to nic by nie miało zamkniętego zakończenia. To jest typowe hollywoodzkie zamknięte zakończenie. "I żyli długo i szczęśliwie"...
A czy w to wierzysz, czy masz wontpliwości, jak im się tam dalej ułożyło, to już Twoja sprawa.
Pozdrawiam!

Woyciesz

Zgadzam się, w tym filmie jest typowe zakończenie w hollywoodzkim stylu i nie ma co się zastanawiać nad dalszymi losami bohaterów. Ja nie rozumiem, skąd ten pomysł z otwartym zakończeniem.
Jak ktoś nie widział, to polecam też inne filmy z Audrey, przede wszystkim wspaniałą "Szaradę" i "Rzymskie wakacje", choć "My Fair Lady" i "Sabrina" są również świetne.

użytkownik usunięty
Woyciesz

Ale gdyby wziąć pod uwagę książkę, to można uznać, że zakończenie jest otwarte, bo było w niej mniej więcej jak w filmie, plus to "coś jeszcze". Można uznać, że dla znających książkę film ma zakończenie otwarte, a dla nieznających - typowy happy end :).

Film ma zakończenie zamknięte bez względu na książkę, bo film to po prostu nie książka. Książka to jedno, film to drugie i film ma swoje własne zakończenie, dlatego nie ma co szukać zakończenia filmu w książce.
Książka ma zakończenie otwarte, film nie i tyle.
Pozdrawiam:-)

Woyciesz

"No nie przesadzajmy. Gdyby tak myśleć: "co się stało z ... za 2 godziny, 2 dni, 2 miesiące itd.?", to nic by nie miało zamkniętego zakończenia"

Nie o to mi chodzi. Holly jest bardzo ekscentryczną osobą po której można się spodziewać absolutnie wszystkiego. Jest zakochana, po chwili już nie jest; śmieje się, a za chwilę płacze itd. Do licha, czy kot ma być dowodem na jej całkowitą przemianę? Jakieś to takie naciągane... Ja w to nie wierzę!

La_Pier

To ja przyznam, że tez nie wierzę, a filmem niestety conieco się rozczarowałem, o czym w moim temacie poniżej
http://www.filmweb.pl/Szkic%2Bdo%2Bportretu%2Blat%2B60%2B%2B%2B8211%2B%2Bminirec enzja%2Btemat,Topic,id=499527 [www.filmweb.pl/Szkic%2B...]
Miałem po prostu obiekcję do Twojego stwierdzenia o otwartym zakończeniu. W sensie filmowym i konstrukcyjnym jest ono jak najbardziej zamknięte.
Pozdrawiam!

użytkownik usunięty
Woyciesz

La Pier Ty po prostu wykluczyłeś wewnętrzną przemianę bohaterki, która w moim przekonaniu nastąpiła po ostrych słowach usłyszanych w taksówce. Zauważ, że Holly prawdopodobnie nigdy wcześniej nie usłyszała tak zdecydowanej krytyki po swoim adresem z ust innej osoby i to niecałkiem jej obojętnej.
pozdrawiam