jak np ta pani, ktora mowi ze no z jednej strony to straszna rzecz, nieludzka itd no ale z drugiej jakby tu ciagle zydzi byli i wszystko kontrolowali (bo niby kontrolowali wszystko, jak widac oprocz wlasnych pogromow) to jakie by te nasze chrzescijanskie dzieci mialy perspektywy skoro oni raczej sie sami wspierali. Widac ze ta pani wspieralaby raczej wszystkich rowno. Tego typu wypowiedzi pokazuja ze niektorzy ludzie nie ucza sie niczego przez takie wydarzenia. Byle do przodu, byle zyskac dla siebie co sie da i nie martwic sie o reszte. (Widac to i dzisiaj jak na dloni.) Ktos rozwala glowe niemowleciu no ale z drugiej strony bedzie mniej konkurencji dla naszych dzieci... rece opadaja.
Wiekszosc swiadkow wyadawalo sie ze jednak wyniosla jakas lekcje z tych wydarzen i byli wstrzasnieci. Zdawali sovbie sprawe ze niewiele brakowalo a kazdy przypadkowy czlowiek mogl zginac jak ktos wskaze palcem ze wyglada jak Zyd. Co ciekawe bardzo dobry i refleksyjny fragment kroniki filmowej zostal pokazany na poczatku. Nie wiem czy juz wtedy podlegalo to pod rzad komunistyczny ale zdziwilo mnie jak wprost mowi o odpowiedzialnosci Polakow za ta zbrodnie (nie probujac zrzucac winy czy usprawiedliwiac) podczas gdy nawet dzisiaj neguje sie tego typu wydarzenia w niektorych mediach. To daje do myslenia.