rewelacyjna muzyka Kilara ktora doskonale wspolgra ( zwlaszcza poczatek i koniec filmu ), fundamentalne pytania o moralne dylematy ( kwestia eutanazji i przysiegi Hipokratesa ), o smierc, o milosc, o przyjazn, Zbigniew Zapasiewicz jako hedonistyczny lekarz o czarnym wisielczym humorze mozna powiedziec "oswaja sie" ze smiercia, ostatnia scena czyni ten film jeszcze bardziej wyjatkowym, myslalem, ze skonczy sie tylko na smierci a tu motyw z sekcja
dla ludzi lubiacych filmy o podobnej tematyce polecam the Bucket List z J. Nicholsonem i M. Freemanem, moze nieco mniej wstrzasajacy i nieco bardziej banalny od dziela Kieslowskiego ale tez dosyc gleboko porusza kwestia zycia i smierci