007 Quantum of Solace
Quantum of Solace
2008
Miałem nadzieje ze to cos ciekawego jakas wartka akcja a tu wszystko krecilo sie wokol jakiejs pustyni i wody...beznadzieja jak dla mnie nie warto tracic czasu oprocz efektow co jest pozytywna strona filmu choc film jest bajeczny i nierealny
Rzadko chadzam na najnowsze filmy. Tutaj niedorzeczna fabuła, dziwaczy montaż, głupie bijatyki...
Cieszy mnie nagrywarka DVD. Gdy kina całkowicie zdominują takie brednie będzie co oglądać z nagranych starszych filmów.
Dlaczego w opisach naowego Bonda cały czas pojawia się temat osobistej zemsty?? przecież w wersji reżyserkiej Vesper Lynd przeżywa wypadek i dołącza do wywiadu.
Daniel Craig skradł serca w Casino i mieliśmy tak wielkie nadzieje...i tak bardzo wszyscy czekali na Quantum...Ehhh...
Prawie dwu godzinna reklama "Forda" i "Sony Ericsona". Trochę za dużo w tym marketingu. Ale nie jest tak źle, ogląda się nawet przyjemnie 7/10
ogolnie film bardzo marny Erni 007 jezdzi dalej tym starym smierdzącym astonem , nic specjalnego :D, biega po dachach jak jebany yamakashi , jak bym chciał cos takiego poogladac to właczył bym film o kominiarzu ,
jedyne co dobre w filmie to ta dupa chociaz na redtubie widywałem lepsze ;p. ogolne 007 ie pije juz...
Jest dobrze. Jeden z najbardziej realnie zrobionych bondów. Do tej pory przypominały raczej fantasy choć i w tym jest trochę przesady :)
Patrze i nie wierze. W naszej telewizji wszyscy rozplywaja sie nad nowym Bondem, a ja patrze i nie wierze. Zarowno na sam film, jak i na te wypowiedzi. Czyzbym ogladal cos innego?! Moze pomylilem sale kinowe i obejrzalem inny film? Juz dawno tak sie w kinie nie wynudzilem, jak na tym Bondzie.
Fabula? - Jaka...
A ja zaczynam myśleć, że te gadki o nowym obliczu Bonda to bujda na resorach panów od promocji filmu.
ocenił(a) film na 7
O realizmie zresztą też. Jak to ktoś gdzieś wcześniej zauważył, że gdyby to miał być film realistyczny to Bond zginął by w pierwszych 15 sekundach filmu, a jak widzimy przez cały film ma się nieźle i nawet jak wszystko wokoło wybucha i się wali mu na łeb ma tylko trochę draśnięte czoło.
Ale do sedna. Normalnie nie...
wspólnego z Bondem. Zwykły film akcji i to wcale nie najlepiej zrobiony. Jakaś Boliwia, jakieś coś...
Gdzie sie podział ten stary dobry 007 . Po pierwsze D.Craig nie pasuje do roli Bonda po drugie gdzie podział się klimat serii ,poczucie humoru i nienaganne maniery głównego bohatera.Jeśli producenci nowych filmów z Bondem zmierzają do zmiany wizerunku 007 i zmiany klimatu filmów to mnie się to nie podoba(a jestem...
Gdyby niektóre sceny akcji były nieco wolniej zrealizowane, zmontowane film byłby dłuższy i mniej chaotyczny. Momentami nie był moim zdaniem zbyt czytelny. Ale ogólnie jest nieźle, choć do Casino Royale sporo mu brakuje. No i mało bondowskiego humoru oraz fakt, ze jest to kontynuacja poprzedniej części, bez której...
Bez przesady, to gadżety powoli zabijały Bonda a dobił go Brosnan. Jestem fanem serii ale ileż można było brnąć w ten ślepy zaułek? W końcu coś nowego. A jako film sam w sobie QoS jest świetny. Akcja, świetne zdjęcia, chociaż montaż nieco przesadzony jak w 'Eagle Eye'. Dla mnie 8/10
Jestem fanem tego mhh serialu, ale lubię oglądać te starsze filmy.
Może nie ma tam fajerwerków ale mają klimat a Quantum no cóż Craig jest taki sobie jak dla mnie za zimną ma twarz-> zbyt poważny, ale ogólnie ujdzie.
Witam
Nie polecam nikomu tego Bonda :-(
Niestety film totalna porażka :-(
Nie ma w tym filmie tej "miodności" która zawsze jest w filmach tego cyklu.
To powinien być zwykły film sensacyjny, a nie Bond.
Jedyne co jest trafione to dobór aktora grającego Bonda.
Bardzo pasuje do tej roli Daniel Craig i uważam, że...
Na odpór wiernym fanom Bonda ( ja tez jestem wiernym fanem ) . Robię ostatnio przegląd starszych odcinków - nadal bardzo lubię, ale na ich tle stwierdzam ,że z nowym aktorem, z nowymi dwoma filmami seria wreszcie ruszyła z miejsca idąc z duchem czasu. Pomimo sentymentu, starzy wrogowie typu Blofeld, DR. No , Largo...
Bond, Jeams Błąd
Za czasów gdy w ZSRR panował niemiłościwy pan Iosif Wissarionowicz Dżugaszwili (znany również jako Józef Stalin) krążył taki żart: wychodzę na ulicę na plakatach Józef Stalin, otwieram gazetę Józef Stalin, otwieram radio Józef Stalin, aż strach otworzyć puszkę... Myślałem - te czasy już minęły....
Osobiście nie wiem czemu ten film spotkał się z tak ostrą krytyką. Serie Bondów znam od zawsze i szczerze powiedziawszy od zawsze kojarzyły mi się z kiczem, co prawda Bondy z Brosmanem były naprawdę dobre ale poprzednie z Moorem czy innymi to tylko kicz , kicz i jeszcze raz kicz ale co zauważę i dobitnie podkreslę...