po raz pierwszy musze przyznac ze dobrze jest przetłumaczony tytuł :D pozdrawiam tłumaczy dystrybutorów
"Fear and Loathing in Las Vegas" Polski tytuł: "Las Vegas parano". Tu akurat według mnie dystrybutor lepiej dobrał (bo o przetłumaczeniu nie ma mowy) tytuł.
Może małe co nieco znacie z filmów (nie tytuły)?
Oglądałem właśnie Cool Is Ice z tłumaczeniem polskim z początku lat '90 i taki smaczek się trafił:
"What was that?" - po polsku to oczywiście: "Sku*wiel" xD Kocham tego gościa co robił tam tłumaczenie:P
Heh, jak widze wielu sie nie zna, to tytulow filmów sie nigdy nie tlumaczy. Co najwyzej ustala sie nazwe filmu pod jakim tytulem ma sie ukazac w danym państwie.
Pozdrawiam i prosze skonczcie te tematy o zlym przetlumaczeniu tytulu, bo to idiotyczne jest... co 5 film jak przegladam to widze temat o zlym przetlumaczeniu tytulu. Moze jeszcze czcionke nie odpowiednia dadza, to tez sie przyczepicie?? ;-/ lol O.o.... są ludzie i parapety.
Czemu mielibyśmy nie narzekać? Ponad połowa filmów mogłaby mieć bardziej chwytliwe tytuły, albo jeszcze lepiej - nie przetłumaczone na polski. Nie uważasz tak?
Nie chodzi tu o drobne niedociągnięcia (choć ten temat o tym jest xD), ale Dirty Dancing w oryginale brzmi za*ebiście i jest bardzo adekwatne do fabuły, ale Wirujący Seks jest już żałosny -.-
A czytaliscie swoja droga dlaczego to jest tlumaczone wlasnie tak a nie inaczej? _^_ Bo jakby wszystkie tytuly byly tlumaczone doslownie albo zostawianie w oryginale to zamiast za bilet w kinie placic 16 zl placilibyscie 40...
Niestety muszę Cię zmartwić:) zgodnie z regułami sztuki translatorskiej winno być 10000 p.n.e. :) Nie ma w języku polskim czegoś takiego jak "10000 lat przed Chrystusem" (kalka językowa z BC?), jest za to "p.n.e." Podobnie nie wiem co robi ta kropka w 10.000 (sic!). Może to jakaś prehistoryczna mucha usiadła dystrybutorowi na tytule filmu i tak sobie przetłumaczył, bo podobno tłumacze nie mają nic wspólnego z tłumaczeniem tytułów filmów!!! (3x sic!!!)