nic dziwnego, że się zawiodłeś, skoro liczyłeś na kryminał...

czy ty ogladasz tylko filmy ze zwrotami akcji? bo szczerze mowiac w filmach ktore ja cenie czesto tak owych nie ma...
W niektorych nie tylko akcja jest wazna.. myslec tez strzeba

Bo nie w każdym filmie chodzi o to, by krew się lała co kwadrans. Film bardzo dobry, posiadający kilka wątków rozwijających się jednocześnie. Tak naprawdę każdy z nich mógłby stanowić oddzielny scenariusz - i miłość nastolatki do dorosłego mężczyzny, walka z własnymi słabościami oraz próba wzniecenia tej walki u dorosłych, siła nienawiści i jednocześnie cynizm, podstęp tak młodego człowieka jakim był brat bohatera ginącego w pożarze, okrutna bezwzględność czy też obojętność wobec nowego członka rodziny. Film dający do myślenia i zmuszający do zastanowienia. Jak dla mnie 10/10, choć przyznam, że nie spodziewałam się tak dobrego scenariusza.

Dobry film nie polega na zastosowaniu licznych zwrotów akcji. Z tego co napisałeś wynika, że oglądałeś go zupełnie bez zrozumienia, bo film ukazuje przemianę... Co prawda cukierkowe zakończenie, ale mimo to mi się podobał:)