Cóż tutaj nowego powiedzieć. Brak fabuły, brak aktorstwa, mnóstwo drewnianych wzruszeń, mnóstwo prostackiego patosu, a pseudobełkot naukowy jest taka pseudo, że zasługuje chyba na mianopseudopsedobełkotu. Od początku można typować, kto zginie i za kogo poświęci życie, kto z kim będzie święcił triumfy.
Efekty jednak...
Wszystko na to wychodzi, że specjaliści od efektów specjalnych powinni być na samej gorze napisów końcowych a nie reżyser i aktorzy.
To przecież oni odwalili cała robotę bez nich film nie byłby zbyt ciekawy.
Jednak oni pewnie maja to gdzieś bo swoja dole za prace dostali i to na pewno nie małą :D
Szczerze? To wszyscy piszą, że fabuła filmu jest do bani. OK zgodzę się z tym. Jednego nierozumiem... jak sama nazwa wskazuje w filmie katastroficznym ma być dużo efektów, katastrof. Owszem miło ogląda się taki film gdzie jest wątek naukowcy- głowa państwa- plan ocalenia świata/ ludzkości. Zresztą większość tych co...
No cóż... Nie w ten czas. Może i efekty na czasie, ale film jest zbyt oczywisty (coś a la grecki teatr). Co prawda spełnia swoje zadanie, bo i jest popyt (na premierze o godz 18:00 cała sala wypełniona co do jednego miejsca) no i budżet zwrócony przynajmniej potrójnie. Chyba ogół to lubi.
O tak zwiastun był mocny. Zapowiadały się mega emocje i ostało na
rozczarowaniu i jeszcze raz na rozczarowaniu! Powiem krótko film odznaczał
się paroma dobrymi efektami specjalnymi. Dialogi były wręcz okropne typowe
dla amerykańskich bohaterów chcących ocalić świat. Parę uwag do reżysera
gdy ktoś mówi,"a" mówi...
Czuje się jak by ktoś dokonał gwałtu na mojej psychice i uwłoczył mojej inteligencji.
CI co jeszcze nie byli odradzam stanowczo
Ci co już po powinni się zastanowić nad tym czym pozwalają się karmić w
dobie popkultury.
Kończę mam konwulsje idę zwymiotować po seansie.
Film pod względem efektów bardzo ładnie zrobiony...no i to by było na tyle...
niestety treść filmu, historie przewijające się tam i dialogi jak dla mnie żenujące.
Film na zasadzie: zróbmy zajebiste efekty specjalne a i tak wszyscy na to przyjdą.
Momenty ucieczki camperem przez yellowstone, przejazd limuzyną przez...
Film był waszym zdaniem dobry, z ciekawą fabułą, czy to tylko takie paru godzinne patrzenie się na efekty specjalne, bez jakiegoś motywu przewodniego(oprócz tego "końca świata"? Bo mnie coś takiego osobiście nie interesuje)? Pytam, bo nie wiem czy na to iść, czy nie. Wiecie, szanuję pieniądze, nie chcę ich wyrzucać w...
więcej
Właśnie wróciłem z kina, film zrobił na mnie i znajomych z którymi byłem piorunujące wrażenie, film bardzo mi się podobał, trzyma w napięciu od samego początku, zdecydowanie jest to najlepszy film swojego gatunku, efekty naprawdę dopracowane i oferują niezwykłą atmosferę widzowi.
Naprawdę polecam!!!
Ten film pozostawia człowieka całkowicie obojętnym. Absurdy wynikające z fabuły filmu wzbierają pokaźną falą, unoszeni którą docieramy do końca filmu. Bez mrugnięcia powieką, bez drgnienia serca.
Po drodze wdychamy zdrowe, przesiąknięte patosem amerykańskie powietrze ...
Nie mam wielkich oczekiwań w stosunku do...
Witam!
Na film czekałem od dłuższego czasu, a sam bilet zarezerwowałem tydzień
przed premierą. Osobiście film obejrzałem dzisiaj o 16.20 w Mutltikino
Stary Browar w Poznaniu.
Od początku wiedziałem, że nie ma co spodziewać się po tym filmie jakiś
rozbudowanych wątków. Dla mnie to film, który miał zobrazować...
Mimo że film z gatunku s-f i katastroficznych to było też w nim sporo zabawnych sytuacji np. odpalanie bentleya na hasło: "Silnik - Start" czy tez scena w której Tamara dostaje sie w ostatniej chwili na arke i po chwili pokazuje "faka" Juriemu ;)
liczyłem w końcu na coś wiecej niż tylko efekty. niestety patos amrykancki wzial górę. film sztampowy, tak sztampowy - ze zaden "efekt" tego nie naprawi. zawód. to 6 to tylko za efekty.
bardzo dobry film efekty specjane 11/10 muzyka 10/10 akcja 9/10(trochę naciągana ale trzyma w napięciu) dwa przegięcia ucieczka autem i niepotrzebny wątek z prezydentem USA, OGLĄDAĆ TYLKO W KINIE !!! nie oglądajecie tego na jakichś dennych kopiach nagranych na kameręw kinie duuuzo stracicie.