Nie mam takich wariactw jak tutaj w filmie, nie rozważam aut i nie pieje na weselach. Piję tylko w samotności. Tez powinnam znaleźć kogoś kto mógłby mi pomoc ale nie znajdę …
Myślę że samo to, że dostrzegasz problem i napisałaś na forum jest jednym z pierwszych właściwych kroków do tego abyś wyszła na prostą i była takim człowiekiem jakim sama chciałabyś być, teraz musisz zrobić kolejne. Życzę Ci wszystkiego dobrego, abyś znalazła i otrzymała wsparcie którego potrzebujesz. Walka jaką toczysz z nałogiem będzie długa i cholernie ciężka ale ja trzymam za Ciebie kciuki. Mam nadzieje, że świadomość posiadania kibica Ci pomoże. Trzymaj się.
Odezwij się gdybyś potrzebowała pomocy! Mój znajomy był rok temu na odwyku i od tego czasu nie pije, mam nadzieję, że Tobie też się uda.
Ja także piłem w samotnosci, starannie usiłowałem ukrywać picie. W filmie pokazano inny, imprezowy typ nałogu, oraz jak główna bohaterka musiała odciąć się od pijącego towarzystwa. W sumie to bywa nawet trudniejsze. Odezwij się jesli potrzebujesz pomocy!