Zaskakująco dużo dobrych aktorów zagrało w tym filmie, a efekt? Całkiem udany atutami tego filmu jest muzyka (ciekawa ścieżka dźwiękowa). Niezłe wyglądał także duet Kurt Russell - Kevin Costner, ciekawą rolę miał ten drugi. Podobało mi się także zestawienie recydywisty Michael Zane'a i małego chłopaka - filmowego syna C. Cox ( całkiem niezła rola seksownej mamuśki). 7/10.