PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=3495}

3000 mil do Graceland

3000 Miles to Graceland
6,5 7 806
ocen
6,5 10 1 7806
6,7 3
oceny krytyków
3000 mil do Graceland
powrót do forum filmu 3000 mil do Graceland

Kto by pomyślał, że ściągając na plan filmowy tyle znanych
hollywoodzkim nazwisk, pan Lichtenstein nic tym nie wskóra.
Oczywiście jak każdy film i ten znalazł swoich wielbicieli, ale
najwyraźniej są to osoby mało wymagające od kina
rozrywkowego, czyli takie, którym schematyczność i
bezpłciowość właśnie takich obrazów, zdecydowanie
wystarczy do szczęścia. To fakt. Myśleć za bardzo przy ''3000
mil do Graceland'' nie trzeba, ale i dobrej zabawy także raczej
nie uświadczyłem. Więc takim średnim ''odmóżdżaczom'' na
przyszłość dziękuję.
Ta KOMEDIA???? kryminalna (chyba ktoś długo siedział na
słońcu, że uznał tą typową sensacyjkę jako komedyjkę hehe),
jest niczym innym, jak tylko kolejnym, przewidywalnym filmem,
gdzie tuż po napadzie na kasyno (to akurat lepszy fragment),
wszystko staje się jasne i krok po kroku takie nijakie. Nie
powiem, bo gdyby nie naiwny jak dziecko Zane (Russell), ale
dający się jeszcze jakoś lubić, ocena byłaby u mnie niższa.
Do Kurta dorzucę jeszcze kilka dobrych kawałków, poza
Elvisem rzecz jasna, czyli The Crystal Method, zabójcze ujęcia,
zwłaszcza te pustynne, nietypowe ustawienie kamer, kurz,
który czuć w powietrzu, spowolniony obraz, głębokość i sytość
kolorów, a więc udaną formę. Dodam jeszcze Elvisowskie
kreacje, które są w sobie zarówno kiczem jak i klasą :) Ale to
za mało, aby zachwycać się czymś takim w niebo głosy.
Prawda jest taka, że pomysł na scenariusz był całkiem niezły,
ale po jakimś czasie tak jak pisałem już wcześniej, wszystko
się wypala i wraca niestety do normy.
Ale nie tylko przeciętna historia może rozdrażnić widza.
Jeszcze bardziej irytujące jest towarzystwo. Costner czyli
Murphy jest podwójnie beznadziejny. Jeżeli chodzi o jego grę
to w porównaniu do roli, którą tworzy na ekranie ,jest boska :),
ale i tak kiepska. A tak na serio, to postać bezmyślnego
bandyty, któremu brak na bank rozumu, tak zaniżyła ocenę
Kevina w moich oczach, że wolę już o tym zapomnieć. Dla
niego ludzkie życie jak widać nie ma żadnej wartości. Jest
chciwy, bezwzględny i ... niesamowicie głupi! Nie lepiej ma
się rzecz jeżeli chodzi o duet Cybil i jej wkurzający, wścibski,
oszust Jesse. Mowa o koszmarnym synku. Ich dwulicowość
wywoływała u mnie mdłości i lekkie nerwy.
Ogólnie wszystkiego jest tu tak pół na pół. Chodzi mi o dobre i
złe strony ''3000 mil...''. Szczerze to po takiej ekipie aktorów,
spodziewałem się zdecydowanie czegoś ciekawszego, no i
lepszego. Ten film według mnie niestety nie jest dobry i już.
Ode mnie dostaje 5/10 i to lekko podciągnięte w górę. I
pomyśleć, że tak byłem ciekaw tej produkcji.
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 7
djrav77

to że komuś sie podobał ten film, nie znaczy ze jest mało wymagający , może po prostu ma dystans i od czasu do czasu potrzebuje odmiany od ambitnego kina i włącza sobie właśnie takiego rodzaju kino. Ja uwielbiam kino ambitne mimo to od czasu do czasu lubię sobie ogladnąć "straszny film" czy "szalony akademik". Twoje tezy są niczym nie uzasadnione , wiec powściągnij swoja intuicje bo ni jak nie ma sie ona do realu.

ocenił(a) film na 5
maciekb80

Nijak ma się ona do realu? Dobre sobie.
Wiadome jest, że filmów ''mniej wymagających'' jest zdecydowana większość. Nie powiem bo i ja chyba częściej właśnie sięgam po tzw. ''odmóżdżacze''. I jak każdy gatunek, który ma za zadanie dostarczyć nam rozrywki, a sensacyjne filmy do takich chyba należą(?), tak i w tym szukałem tego co najlepsze. Mało tu znalazłem plusów. Pisałem już wyżej, że nawet wyłączając myślenie, ciężko się ten film ogląda. Raz, że historia staje się przewidywalna, ale to jestem jeszcze wstanie zrozumieć, dwa, że staje się przez to nieciekawa, a trzy, że bohaterowie robią się męczący i denerwujący. Nigdy nie dostrzegłeś tego w innych filmach, które miałeś okazję widzieć? Wszystkie filmy, Ci się podobają? Każda historia Cię urzekła? Nawet jak jest coś kiepskie to dzięki temu dystansowi oceniasz wysoko? Sorry, że pytam, ale jestem ciekaw tego.
Ja ani nikogo tu nie chcę obrazić swoim wpisem, ani tym bardziej odradzać innym oglądanie ''3000 mil do Graceland''. Wraziłem swoje zdanie, bo mam do tego prawo. Dziwne, że wszystkim nam będzie się podobać to samo.
Szczerze, to po tym filmie oczekiwałem zdecydowanie więcej.
Ale dzięki za szepnięcie w stronę ''Bestii z południowych krain'' dobrego słowa, gdy pytałem Cię przed moim seansem. Miałeś rację. Film specyficzny i pozytywny.

ocenił(a) film na 7
djrav77

tak masz rację pisz jeszcze dłuższe te teksty.Tylko się od nich ziewać chce.

ocenił(a) film na 5
maciekb80

To nie są ''moje racje'', tylko mój punkt widzenia. Twój to Twoja sprawa.
Nie takie teksty ludzie tu piszą i jest dobrze. Nikt Ci tego nie każe czytać.
Tobie się chce ziewać, a mi śmiać z tego jak ktoś nie przyjmuje czyjegoś zdania do swojej wiadomości. Dystans do kina może i masz, ale do innych chyba już nie.

djrav77

Hipokryta.

ocenił(a) film na 7
Mex Miner

Dokładnie.

ocenił(a) film na 5
maciekb80

Już przerabialiśmy ten temat. Równie dobrze mogę Ciebie nazwać egocentrykiem, ale nie mam w tym żadnego celu. Tobie się podoba coś co mnie niestety nie urzeka i ja to akceptuję. Napisanie, że dany film jest dla kogoś mniej wymagającego od kina, nie jest na pewno żadną hipokryzją.

ocenił(a) film na 7
djrav77

co to w ogóle za tekst "dany film jest dla kogos mniej wymagajacego" Przecież to jest ublizanie osobom którym ten film sie podobał

ocenił(a) film na 5
maciekb80

Wybacz Maciek, że Cię tym uraziłem, bo nie miałem takiego zamiaru. Innych urażonych również przepraszam.
Dla mnie nawet rozrywka, powinna mieć jakiś poziom.

ocenił(a) film na 5
Mex Miner

Gdzie Ty tu widzisz jakąś hipokryzję? Rzucasz bezpodstawnie epitetami w moją stronę, bez jakichkolwiek uzasadnień. Ogarnij się chłopcze.

djrav77

"a mi śmiać z tego jak ktoś nie przyjmuje czyjegoś zdania do swojej wiadomości"
Uzasadnienia są zbędne.
Nie odpowiadaj. Zapewne i tak tego nie przeczytam(dyskusja w internecie jest bezcelowa; /)
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 6
djrav77

" Oczywiście jak każdy film i ten znalazł swoich wielbicieli, ale
najwyraźniej są to osoby mało wymagające od kina
rozrywkowego, czyli takie, którym schematyczność i
bezpłciowość właśnie takich obrazów, zdecydowanie
wystarczy do szczęścia. "

1.
Mam duże wymagania co do kina rozrywkowego - w gatunku sensacja/akcja i byle g... z Seagalem czy Van Damm'em mnie nie zadowoli. Masz swój subiektywny odbiór tego filmu i to jest ok. Ale już KATEGORYZOWANIE innych kinomanów jako mało wymagających bo im się ten film podobał jest dość słabe. Brzmi to troszkę jak wypowiedź małolata, którym zapewne nie jesteś. Takie pretensjonalne teksty zawsze będą budzić niepokój innych użytkowników i stąd ta cała wasza wymiana zdań czyli typowa "nawalanka" w stylu FW.
2.
Świetnie odegrana relacja pomiędzy Cox a Russel'em to jeden z plusów.
3.
Kolejny plus to klimat i muzyka.
4.
Następnie Costner w roli "bad guy'a" co się nieczęsto zdarza, grający na luzie i bawiący się tą rolą. Widać jaki ten facet ma zapas talentu,że z palcem w tyłku potrafił zagrać tak wiarygodnie jak tutaj i tak wiarygodnie jak np. w Nietylkalnych - postać o krańcowo odmiennej orientacji co do dobre - zła.
5.
Kino wybitne to nie jest, ale sprawba reżyseria i trójka: Russel, Cox , Costner robią swoje.

To moje subiektywne odczucia i jeśli ja miałbym być mało wymagający to może Ty jesteś ślepy nie widząc tych atutów.
Ani Twoja teza ( "niewymagający" ), ani moja ( "ślepy") nie mają sensu w przypadku tak stylowo zrobionego pastiszu kina klasy B. Wyluzuj. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 6
armarange

ps. To jednostronny "strzał" na otrzeźwienie więc na dyskusję nie licz. Liczę ja natomiast na to, że swoich subiektywnych wrażeń nie będziesz traktował jako obiektywną prawdę. Słowa typu "najwyraźniej" zdradzają pewną arbitralność w ocenianiu innych co jest tutaj zupełnie niepotrzebnie i tworzą kwasy jakich na tym nieszczęsnym portalu jest zbyt dużo.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones