Stanowili ruch powstańczy przeciw obcym mocarstwom dokonującym stopniowego rozbioru Chin. Czy przywódcy Powstania Styczniowego są dla autora (autorki) opisu też fundamentalistami?...
Sytuacja była bardziej skomplikowana bo bokserzy byli fundamentalistami jak najbardziej tyle że Europejczycy i Japończycy (Bo w grabieży Chin dopuszczali się nie tylko biali ) byli istotnie kolonialistami. Z jednej strony bokserzy faktycznie walczyli z obcymi mocarstwami grabiącymi Chiny i to jest fakt. Z drugiej strony wątpliwości budzi sposób w jaki bokserzy walczyli. Bokserzy byli bowiem wrogami nie tylko kolonialistów ale bokserzy byli też wrogami całej współczesnej cywilizacji (Np kolei ) Poza tym chociaż wojska kolonialne mordowały Chińczyków bez opamiętania to bokserzy dopuszczali się sami strasznych okrucieństw wobec schwytanych kolonizatorów ale nade wszystko wobec Chińczyków których bokserzy uznali za zdrajców, zwłaszcza wobec chińskich chrześcijan. Cel walki z okupantami własnej ojczyzny jest zapewne chwalebny, ale gdyby Polacy tak walczyli z zaborcami to Polacy odrzuciliby wszystkie kulturalne wpływy Zachodu i Polacy wróciliby do czasów Mieszka I i ówczesnej techniki. Japończycy walczyli z Zachodem w sposób dużo bardziej rozsądny.