Uważam, że Miley Cyrus zagrałaby lepiej Jimmy'ego, aniżeli to drewno Eminem.
ojeju, jak sie oburzyłem strasznie bo ktoś skrytykował moją arcymądrą wypowiedź! ;( zrozumiałAM o co ci chodzi, i nie jestem też psychofanką Eminema. tylko skoro chłopa nie lubisz to po kiego grzyba oglądasz film, wiadomo chyba że w 3/4 filmu będzie jego gęba xd