PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=231795}

8 części prawdy

Vantage Point
2008
7,0 50 tys. ocen
7,0 10 1 49673
5,2 13 krytyków
8 części prawdy
powrót do forum filmu 8 części prawdy

Co za ciul, za przeproszeniem mógł przetłumaczyć "Vantage point" jako "8 części prawdy" .

Faktycznie, czasem bywają sytuacje, kiedy przetłumaczenie tytułu z oryginału na język polski jest niemożliwe, ale tutaj nie widzę problemu :

"Vantage point" - "Punkt widzenia"

goodfellas

Dżizas... Po raz enty, dystrybutor nie ma obowiązku tłumaczyć tytułów, nadaje takie jakie uważa za atrakcyjne. Widocznie ktoś "mądry" wymyślił, że ten tytuł przyciągnie więcej ludzi niż "Punkt obserwacyjny" (bo tak na marginesie brzmi poprawne tłumaczenie "Vantage Point" a nie jak błędnie podałeś "punkt widzenia) i tego nie przeskoczysz. pzdr

CoolHandDud3

BTW, po obejrzeniu trailera uważam, że polski tytuł nadali wyjątkowo trafny ;)

CoolHandDud3

sprawdziłem przypadkiem że również może to być punkt widzenia, jednak mój inglisz nie jest tak dobry jam mi się wydawało :P

CoolHandDud3

ja się nie znam ale wydaje mi się, że punkt widzenia to point of wiev... ale jak mówię ja się nie znam;)

CoolHandDud3

Co nie zmienia faktu , że polski tytuł jest beznadziejny...

CoolHandDud3

Tytuł jest tak przetłumaczony bo celowik a plakacie jest podzielony na 8 czesci :) hihi

ocenił(a) film na 10
CoolHandDud3

tytul jak by z koscioła osiem czesci pawdy siedem grzechow glownyh czy piec przykazan koscielnych hahaha faktycznie za dlugi tytul polacy zawsze cos przekrecą :P

CoolHandDud3

Weług mnie tłumaczenie NA POLSKI jest trafne. Vantage point, jako punkt widzenia, po polsku jest dwuznaczny. Punkt widzenia po angielsku to "point of view", czyli opinia, co było by niedobrym tłumaczeniem. Bliższy byłby "kąt widzenia", ale to też zbieżne ze znaczeniem jako subiektywny punkt widzenia (opinia). W tej sytuacji "Kąt widzenia" byłby może lepszy, ale "8 częsci prawdy" chyba trafniej oddaje tłumaczenie tytułu.
Dosłowne tłumaczenia często są nie trafne.

ocenił(a) film na 9
polprof

wszystko zależy od punktu widzenia :)

dosłownie "punkt obserwacyjny" jest najlepszym tłumaczeniem (bo mamy iluś tam niezależny obserwatorów, którzy ze swojego miejsca mogą widzieć inne szczegóły tego samego zdarzenia), ale tytuł "punkt widzenia" też byłby ciekawy, bo przecież po każdym kolejnym fragmencie filmu zmienia się Nasz Punkt Widzenia*, te same zdarzenia (sceny widzianej wcześniej) nabierają nowego znaczenia, inaczej je interpretujemy, a interpretacja to opinia, a nie fakt :)

* i nie tylko nasz, bo np. główny bohater zmienia swój punkt widzenia na sprawę (na to kto jest wrogiem, kogo ścigać) w świetle nowych informacji (z nagarnia w wozie transmisyjnym jedna z pierwszych scen)

ps. "8 części prawdy" też nie jest kompletnie chybione, ale wolałabym w/w :)

ocenił(a) film na 4
goodfellas

To chyba jakaś pomyłka. Widziałem na youtube trailer w którym film był przetłumaczony "Punkt widzenia".

Ichthys

dorwałam dzisiaj ulotkę w kinie, patrzę - "8 części prawdy", o rrany co za głupi tytuł, ciekawe co to za film. obczajam obsadę - toż to "vantage point" :| czekałam na Polską premierę już jakiś czas. tytuł conajmniej beznadziejny.

izzzzza

Ok przyzwyczaiłem się np. do beznadziejnego tytułu Projekt - Monster. Rozumiem jeżeli tytuł oryginalny jest nie do przetłumaczenia na polski lub brzmi wyjątkowo idiotycznie po translacji. Mam w dupie, że dystrybutor nie ma obowiązku tłumaczenia tylko nadaje tytuły jak mu się podoba.

Ale po cholerę zmieniać coś co brzmi dobrze i pasuje do fabuły filmu. Punkt Widzenia to curwa był zły tytuł? I bardzo dobrze oddaje fabułę filmu. Co to ma być - 8 części prawdy? Jak to brzmi? I jeszcze z punktu logicznego nie jest za trafne - w oryginale - prawda zależy od punktu widzenia (może być rozbieżna), a w tłumaczeniu mamy osiem części prawdy łączymy do kupy i pasuje... "8 Prawd" bardziej trafne ale brzmi jak z dupy też, więc po cholerę zmieniać było Punkt Widzenia?????
Szykowałem się na Quaida, a tak tłumacze już mi psują mi seans. Ale czego oczekiwać po Wirującym Seksie....

OOO na bieżąco - któryś tam odcinek "Taken" właśnie obejrzałem. W oryginale Dropping The Dishes. "Taken" to serial sf - o UFO. Wiadomo ufo to latające spodki czy latające talerze. Praktycznie te słowa już są synonimami UFO. No ale lektor mnie bardzo zaskoczył - ZRZUCAJĄC PÓŁMISKI... Jakie kurwa półmiski pytam się? Co za debile nieraz to tłumaczą. Latające półmiski... Dobrze , że nie przetłumaczyli Upuszczając Naczynia.... Idę spać. Dobranoc wszystkim

ocenił(a) film na 9
goodfellas

"8 części prawdy" to część głównego hasła promującego film, które brzmi "8 strangers, 8 POINTS OF VIEW, 1 truth". To jaki tytuł filmu, bedzie reprezentował film należy do polskiego pionu dystrybutorskiego, jezeli miałby się człowiek zastanawiać nad tłumaczeniem każdego z tytułów, to by samych filmów nie oglądał, a tylko debatował nad ich słusznością (politykowanie) - a tak wogóle to tytulów się nie tłumaczy, z tego co wiem ma ten dobry zwyczaj wejść do ogólnego obiegu, ale zobaczymy co z tego będzie.

BabinX

Mi się szczerze tytuł podoba nawet.Tylko zastanawia mnie jeden szczegół, a mianowicie - "Próba usiłowania morderstwa prezydenta jest przedstawiona z pięciu różnych punktów widzenia.".I ja się pytam z jakiej paki kuwa 8 części prawdy. Ale mniejsza o to.Zastanawia mnie tylko czy gościu, który to tłumaczył, zna chociaż trochę angielski."Punkt widzenia" brzmiałoby lepiej niż "8 Części prawdy".

Dystrybucja: United International Pictures (UIP), czyli ten sam dystrybutor co w przypadku pedalskiego tytułu "Projekt: Monster".Ja nie wiem czy oni to robią celowo, czy nie ale UIP naprawdę ma problemy z angielskim.Z drugiej strony w USA mogą mieć ten sam problem z polskimi tytułami filmów.

Czemu nie mogło być po prostu "Cloverfield"? Ja przepraszam bardzo, ale czy "Pole Koniczyn" nie przyszło im przez myśl? Toż to straszny pech, że tak nie przetłumaczyli, brzmiałoby to bardziej niedorzecznie niż "P: M".

"Pole Koniczyn" Gatunek: Thriller S.F. - świetny pomysł, naprawdę.Ale wracając do Vantage Point to jeszcze jakoś ujdzie.Nie brzmi źle.A sam film zaraz obejrze to ocenię.

Mahone93

Project: Monster został tak przetłumaczony ze względu na to w jaki sposób został nakręcony. Polacy są tak zacofanym kinematograficznie krajem, że wystarczy nawiązanie do przeboju sprzed lat i tłumy widzów są gwarantowane. Mówię tutaj oczywiście o Blair Witch: Project. Cóż, Polak potrafi :)
Odnośnie Vantage Point, to wydaje mi się, że polski dystrybutor nie chciał, aby ludzie kojarzyli "Punkt widzenia" ze znakomitym polskim filmem z lat 80tych.
Pozdrawiam.

goodfellas

Ludzie, spokojnie.
Pierwsza rzecz jakiej uczą na przekładoznawstwie: tłumaczenie jest jak kobieta - albo piękne albo wierne :) Widać dystrybutor wybrał to pierwsze ;p

użytkownik usunięty
rbuzz

tak na marginesie vantage point nie oznacza punkt widzenia tylko korzystny punkt (wg slownika techlandu).

Z angielskim to sami wiecie, jedno słówko - sporo znaczeń. Tak jak i w Polsce, zależy od kontekstu. Tytuły często i gęsto kombinowane są z treści filmu... cóż, dobre to, że oryginalny tytuł jest znany. Gorzej, jak tłumaczenie dialogów jest po macoszemu, tutaj to czasem można kota dostać i wytrzeszczu oczu, haha.

rbuzz

Uważasz, że wybrał piękne tłumaczenie? :)

piotrex13

Do przyjęcia. Przynajmniej można doszukać się sensu.

ocenił(a) film na 8
goodfellas

No przecież to nie pierwszy raz jak dystrybutor stara się nadając (nie tłumacząc) tytuł wyjaśnić pół treści filmu. To jest chyba jak założenie jednej z ostatnio rządzących partii, że my to ciemny lud, który musi dostać wszystko na tacy:
Terminator -> Terminator - Elektroniczny Morderca
znane pewnie wszystkim:
Dirty Dancing -> Wirujący seks
a to już uważam "total na maksa"
oryginał - Najdłuższy jard / Longest Yard, The/Mean Machine (1974)
remake - Mecz ostatniej szansy / Mean Machine (2001)
remake - Wykiwać klawisza / Longest Yard, The / Mean Machine (2005)

Infiltracja / Departed, The (2006)

No i "klasyka" tłumaczy:
Die Hard - Szklana pułapka, (zwłaszcza części kolejne)
Inner space - Interkosmos

1999: Sprawa honoru (General's Daughter)

Zdaję sobie sprawę, tak jak ktoś wspomniał, że często ma wpływ kontekst, treść filmu i inne lingwistyczne problemy, ale niektóre tytuły to naprawdę perełki, wynikające z tego o czym wspomniałem wcześniej oraz z nieznajomości języka i nieobejrzenia filmu. Może jakiś mały konkurs na najbardziej nieadekwatne tłumaczenie?? Pozdro

ocenił(a) film na 7
goodfellas

Tytuł jest o tyle nietrafiony, że części na które film został podzielony było z tego co pamiętam 6 a nie 8 :D

ocenił(a) film na 7
goodfellas

Hehe, idealnym tytułem do tego filmu - jeżeli trzymać się "tłumaczenia" bardziej związanego z fabułą [niż ang. tytułem] - to byłby: "Punkt zapalny" tyle, że już został wykorzystany. Tak to już jest. Czasami widz jest skazany na "ciulowskie" tłumaczenie. Ważne żeby nie dali ciała w trakcie filmu.

Bo polskich wersji plakatów nie wieszam... ;]