Jak zwykle kretyni wymyślają u nas tytuły filmów, Amerykanie zrobili film i chyba lepiej autor scenariusza wie jak powinno się go zatytułować niż jakiś mędrzec z polskiej dystrybucji. Słowem ciekawe ile bierze ten ktoś lotny kto przekłada: "Vantage Point" jak "8 części prawdy". Widzowie nie są naprawdę kretynami, a takie UIP i inni dystrubuujący u nas filmy za takich nas mają.