100% zasłużenie dostał Oskara za grę aktorską.
Film spójny, bardzo dobrze przekazany, z dobrą wciągającą fabułą.
Druga rewelacyjna rola to gra Paula Dano (Eli Sunday ).
No i ciekawy morał na koniec, choć pasuje tutaj też powiedzenie pieniądze szczęścia nie dają.... ale bardzo pomagają :).
9/10
Zgadzam się.
Dodam jeszcze, że film Cohenów mimo mistrzowskiej realizacji wydaje mi się pusty. Film Andersona przeciwnie, jest porażającym swoją intensywnością obrazem dla słów Daniela: "Potrzebuję tak dużo pieniędzy, żeby móc od wszystkich uciec". Gniew, nienawiść Daniela jest obecna w każdej minucie filmu (brawo D. Day-Lewis). Doskonałe, głęboko przygnębiające kino. 10/10.