mam niestety ten sam problem co ty,pozastaje mi czekać na to, że powstanie w gdyni drugie kino.Mogę wymienić 2 filmy których nie grano w s.s. straż nocna,inland empire. Te mi akurat przyszły do głowy ale było ich multum

A ja wymienie tylko ostatnie. Michael Clayton , Zabojstwo Jessiego Jamesa. Prawda ze anonimowe filmy ?:) Ja dodam ze #:10 do Yumy grali chyba z tydzien i zdjeli. Gdy nieraz przegladam repertuar wszystkich kin silver screen to widze ze w Warszewie w jednym ze swoich kin zwykle graja wszystko ale reszta to tylko komerchy. Szczerze watpiłem by tego filmu nie dali, szok po prostu, przeszli samych siebie. Wiatr Buszujacy W Jęczmieniu tez nie grali, Miasto Gniewu tez nie grali by po 8 miesiacach je puscic bo dostało oscara. Co tydzien nie graja z połowy filmów które powinny miec premiere. To wszystko wina tych animcji. Pare lat temu wychodziła jedna na 3 miesiace ale od roku to co chwila sa ,plus wysyp polskich komedi romantycznych których wczesniej nie robiono za wiele( a moze powinnienem ten gatunek nazwac po prostu filmy produkowane przez tvn w ktorych jest albo Małaszynski albo Zakościelny).Tylko takie filmy sie promuje a potem trzeba robic dla nich wolne sale kosztem prawdziwych kinomanów.

U mnie w Heliosie także nie ma, a "No Country..." grali.

Nie no policzyłem filmy z tego repertuaru. 12 to komedie badz animacje!!!! A 7 to "powazniejsze" filmy( juz Jumpera nawet wliczajac:). Dodam ze ta "parszywa 12" ma wiele seansów a te 7 filmów ma zwykle 1-3 seanse dziennie jak Amerykanski Gangster czy Pokuta ( oba po 1). Za to Step Up 2 ma seansów 11 czy 12, no litosci, polska komedia mała wielka milosc nie wiele mniej. No i mamy winowajców. Ale co sie dziwic, kiedy byłem ostatnio w kinie to wszyscy jak zobaczyli plakat Step up 2 prawie jajko zniesli, od razu chcieli biec do kasy po bilet zanim im ktos nie prztłumaczył ze to bedzie dopiero za 3 tygodnie.

u mnie w wieśniackim opolskim heliosie-kinoplexie to normalne, że grają sama papkę...a na zewnątrz aktualnie wisi mega reklama mega dzieła step up...Już mi sie nie chce do nich pisać, ze nie dość, ze sa jedynym kinem w miescie, czyli robią co im sie podoba, ceny z kosmosu po 20 za bilet, do tego repertuar dla mas i jeszcze nie potrafią odpisać na maila...
Na szczęście wsiadam w auto i do Wroclawia mam godzinkę jazdy a tam już jest w czym wybierać:)...bo u mnie NCFOM nie było wcale a TWBB leci dopiero teraz, gdzie już tydzień temu widziałem w multikinie we Wrocławiu;/...czasem szkoda słów liczy się tylko kasa, masa, dzieciarnia i polskie debilne komedyjki...bo po co puszczać filmy, gdzie typowy widz ziewa i sie nudzi, a sala jest zapełniona w 1/10...tylko, że mając w repertuarze same gówno dobrowolnie i świadomie doprowadzają do odmóżdżenia i produkcji takich arcydzieł...

Swieta racja , ja tam i tak mam ich gdzies. Łachy mi nie robia bo tak te filmy opozniaja ze poczekac wystarczy tydzien i ma sie dvd rip. Z reszta niedługo kupie chyba blu ray ( znaczy playstation 3 które je posiada)i wtedy moze bede sobie importował oryginały które beda miał nasze napisy a które wyszły tam na blu ray szybciej niz u nas w kinie.

Silver Screeny są naprawdę beznadziejne. Ostatnio nieźle nastawiałem się na takie filmy jak: "Across the universe" i "Ostrożnie pożądanie". I co ? W Silver Screenie nie ma. W Silver Screenie repertuar: to "Rozmowy nocą", "Lejdis", "Mała wielka miłośc" i inne tego typu produkcje, a pozostałe to "Step Upy" i "Katyń" (chyba, bo może w końcu przestali grac :D). Naprawdę, chodzę do Silvera bo mogę się do niego spacerkiem w 20 minut przejśc, ale kiedyś w końcu się wkurzę i wogle tam nie będę chodził.

Faktycznie Silver Screen (przynajmniej gdyński) działa mi na nerwy.
"3:10 do Jumy" był grany króciutko, tak samo jak "Michael Clayton".
Aż poleje się krew" i "Zabójstwa Jessego..." W ogóle nie pokazali, a takiego "To nie jest kraj dla starych ludzi" serwują 2-3 seansy dziennie.

Oj się zmienić musi, zmienić:P