Ciekawy film drogi, nakręcony w dość nietypowej i fajnej konwencji. Film wart obejrzenia choć jak dla mnie gdyby był on krótszy to zyskał by wiele na jakości. Trochę za dużo nie potrzebnych scen które z mojego punktu widzenia nie pasowały do filmu. Nie ścisłości czysto logicznych nie będę się czepiał choć czasami...
Przypadkowe spotkanie, to właśnie w filmach lubię najbardziej, tak po prostu lecisz przez kanały, bez pomysłu gdzie by się tu zatrzymać i nagle, przez przypadek natrafiasz na początek takiego oto genialnego filmu o którym nawet nigdy wcześniej nie słyszałeś. Gdzie stereotyp jest w końcu załamany, gdzie zdjęcia, kadry...
więcej1. w szpitalu, kiedy lekarz ostukuje ich sprawdzając czucie w nogach
2. przy barze, podczas postoju w czasie jazdy ze szpitala do domów [dwaj lekarze, z których tylko jeden mówi]
3. no i oczywiście scena końcowa :)
śmieszny film, chociaż chwilami trochę się ciągnął.
Film może i niegłupio zrealizowany, ale przesłanie jest dla mnie dość
cyniczne. Poza tym bohaterowie nie wzbudzają mojej sympatii. Brak też w
filmie czegoś pozytywnego.
Ponadto nie rozumiem scen dziejących się na promie i w samochodzie który
ich tam wiezie. Ten surrealizm nie pasuje mi do konwencji filmu i...
Przypomina, że niepełnosprawni to nie tylko ofiary, potrafią bezwzględnie wykorzystywać i dominować.
Jak już to nie widzę w tym filmie żadnego związku ze "Swobodnym jeźdźcom". Prędzej widzę tu wpływ twórczości Aki Kaurismakiego, który nawet zagrał epizodyczną rólkę, czuje też wpływ Larsa von Triera. To jest hołd oddany stylistyce filmów z Północy od tyle:) i to bardzo specyficzny klimat, ale uśmiałem się tak jak na...
więcejWidzę, że ludzie piszący tutaj lubią wyszukiwać różne perełki, ale jak to ma być perełka to ja jestem James Bond. Pomysł na film rewelacyjny, ale wykonanie beznadziejne. Poza kilkoma zabawnymi scenami. Poza tym, po co zrobili ten film czarno - biały? Scenarzysta chyba strajkował w czasie pisania i postanowił, że...
Film absolutnie genialny, rewelacyjny, perła minimalizmu. Scena śpiewana w tym pożal się Boże klubiku wiejskim po prostu niesamowita.
Film miał to do siebie, że zdarzenia bohaterów odczuwa się jak swoje.
Jeśli ci panowie wybrali się do szanownej Suomi to dlaczego nie ma jej w reżyserii?!I co ma Finlandia ma do traktorów?Skąd inąd wiem,że w Finlandii produkuje się samochody marki Volvo...ale traktory?!