Ponad 1/3 filmu to imprezy i gołe dupy, więc ocena zaniżona pewnie przez tych, którzy nie dali rady przebrnąć przez tę część. Ale potem jeśli nie jest bardzo dobrze, to przynajmniej inaczej - przebiegiem zdarzeń byłem zaskoczony kilkakrotnie.
Już miałem wyłączyć ,ale jakoś wytrzymałem do tej drugiej lepszej połowy filmu.Pierwsza połowa jest
całkowicie zbędna,smętna i nudna później jest trochę lepiej jakoś można obejrzeć.
Na początku trochę z komedii, potem thriller z nutką dramatu i szczyptą horroru przy końcówce.
Szybko się oglądało i nawet nie było tak źle z efektami (nie licząc zakończenia, gdzie.. no marnie
wyszło).
spojlery
ale do hostelu to duzo brakuje
mam na dvd i okzuje sie ze roth pomogl przy tym filmie
dlatego nie jest taki zajeb bo dzieki niemu ktos se zarobil
.. na niesystematyczność w zdecydowaniu o wyborze gatunku filmu,zabawa konwencjami - bo tak - z jednej strony autorzy puszczaja oczko w strone widza serwując nieco głupawą historyjkę z takimi też bohaterami,z drugiej bywa brutalnie i krwawo. Więc jak poprawnie zinterpretować "Aftershock" bo nie bardzo wiem co było...
Dużo masakry, zła i śmierci. Spodziewałem się cukierkowatego zakończenia, na szczęście zostałem mile zaskoczony. :)
Q-dance i Wildstylez powinni pozwać producentów za wykorzystanie ujęć z tej oto imprezy w tym
genialnym filmie.
Filmik jest wprost przesycony makabrycznym, specyficznym bardzo czarnym poczuciem humoru
znanym z dwu pierwszych części Hostelu - patrz babcia/sprzątaczka, sceny z dlonią, palenie
Rotha, karykaturalne postaci więźniów, katolicki ksiądz... Na końcu powiedziałem sobie - zabrakło
mi tylko fali tsunami...No i proszę -...
Sygnowany nazwiskiem Rotha (produkcja i scenariusz) horror "na faktach". Grupka ćwierćinteligentów na wczasach w Chile i trzęsienie ziemi, które powoduje ucieczkę żądnych krwi pensjonariuszy zakładu karnego...
W zasadzie "Aftershock" mógłby równie dobrze nazywać się "Hostel 4": schemat jest ten sam, tyle, że zamożni...
Dla mnie ten film dobry, trochę głupkowaty ale za to nie nudny. Niektóre sceny zamiast przerażać śmieszyły ale to było to przewidzenia w tym filmie. Film ma ode mnie 7/10.