Zastanawiam się, skąd tak niska ocena tegoż filmu. Uważam, że był dobry i zasłużył na coś więcej (w momencie gdy to piszę ma coś ok 5/10). Czyżby się nie spodobał fanom "Legalnej blondynki" i innych szajsów?
Zadziwiają mnie wysokie noty pustych komedyjek w chamerykańskim stylu dla bezmózgich gimazjalistów, a tak niska ocena sympatycznego filmiku, w którym jak ktoś powiedział można odnaleźć wszystko- i powody do śmiechu i wzruszenia. Może i nie jest to jakieś szczególne arcydzieło, ale zasługuje na zdecydowanie lepszą ocenę!