W tej części najbardziej brakuje mi Careya Mahoneya (ktoś wie dlaczego dalej nie grał?) i trochę
mniej, tego specyficznego głosu Zeda - Bobcata Goldthwait'a..
Reżyser chyba zbyt mocno chciał zrobić coś nowego i tym razem ponownie mniej uwagi skupił na naszych ulubieńcach, eliminując Mahoneya z grupy wyjazdowej i skupiając się na głupocie Harrisa. W poprzednich częściach to Mahoney był gwiazdą, a Harris dodatkiem który próbował zawładnąć akademią i dobrać się do skóry kadetom...
więcejnie chciałbym umniejszać żadnemu aktorowi z głównej obsady, ale Akademia bez
Mahoney'a to film o połowę słabszy, takie jest moje zdanie. A próba podrobienia go w
postaci Nicka.... tandetna.
Niestety nawet sam Steve Guttenberg odtwóra głownej roli w czterech pierwszych częśćich kiedyś w wywiadzie w TV powiedział , ze po przeczytaniu sceniarusza odmowił udziału w tej częsci , ponieważ stwierdził ze strasznie słaba jest. Za duzo powtarzających sie gagów , jakieś takie płytkie one byly i nie trzymaly...
Dobry film z rewelacyjnym finałem. Wydaje mi się, że ta część wypada nawet lepiej od czwartej odsłony pod względem komediowym. Oczywiście mamy tutaj sporo nieobecnych. Mahoney, Zed, Sweetchick, oraz Flatcher. Po raz pierwszy zabrakło też Baru niebieska ostryga. Pomimo to ta część ma swój klimacik. Porywacze bardzo...
Film jest słaby, nudny, gagi wyjątkowo nieśmieszne i nie ma prawie żadnych fajnych scen... :/ Jedynie klimat "plażowy" i muzyka są godne uwagi.
Jak byłem mały lubialem oglądać Akademie Policyjna nawet 3 cześć miałem na kasecie ale 5 czesc nigdny mi sie nie podobala
Ostatni film z serii Police Academy na którym się dobrze uśmiałem, póżniej już było gorzej.
Moja ocena : 6/10.