Bardzo duże rozczarowanie,nudny do granic możliwości.Nic więcej nie można napisac może poza tym że bardzo brakuje scen batalistycznych!!! te co sa co prawda są niezłe a nawet bardzo dobre,ale w filmie o Aleksandrze Wielkim powinno ich być dużo więcej!!!
Film nie trafił w mój gust zupełnie nuda,nuda,nuda
Film po prostu rewelka! Wiem, wiem, szybko sie obudziłam ale dopiero niedawno zyskałam zdolność doceniania filmów o historycznej podstawie. Może to dziwne ale ze wszystkich wątków najbardziej podobała mi się ten o miłości Aleksandra i Hefajstiona! Tak pięknej miłości nie widziałam chyba jeszcze w żadnym filmie a...
Jak dla mnie przesadzili z tymi złotymi malinami :| film nie był taki zły. Owszem, cudo to to nie było ale oglądnęłam do konca bez odliczania ile jeszcze. ;)
Tak długo czekałem na ten film.Przeczytałem bardzo duzo ksiązek o Aleksandrze i nie mogłem sie wprost doczekac tego filmu.Nie powiem,ze jestem zawiedziony lecz filmowi brakuje tego czegoś. Aleksandra pokazano tu jako synka swojej mamusi.Myslę,ze tak nie było.Najbardziej leży tutaj scenariusz bo było w historii...
Aleksandra obejrzałem tylko po to, aby zobaczyć jak sobie ona poradzi w takiej roli i się nie zawiodłem. Moim zdaniem Angelina idealnie pasuje do roli matki głównego bohatera. Zagrała ją perfekcyjnie. Tylko czekałem na wstawki pokazujące Angelinę:) I ten jej akcent:]
Prawda jest taka, że ten film jest zwyczajnie za trudny dla szerokich rzesz. Ludzie wychowani na filmach akcji budowanych w ten sposób, że opuszczając 1/3 filmu dalej wszystko jest jasne, zagubią się na tym seansie po 20 minutach. To nie skoczno_brado_pitowska troja, gdzie wszystko zaczyna się i kończy na czubku miecza...
więcejMnie się tam film podobał, czego się czepiacie!? Trochę przydługi, za dużo długich (i raczej nic nieznaczących) dialogów... Ale fajny ogólnie, Colin Farrell świetnie tam wyglądał, chociaż na Alexandra Wielkiego średnio się nadawał... Ale polecam ten film :)
Wiem, że trochę naginał relia historyczne, że to wszystko jest subiektywna wizja Stone'a, ale mnie ten film po prostu się podobał. Bardzo dobrze mi się go oglądało.
Kto jeszcze nie obejrzał niech się nie sugeruje komentarzami wiecznych malkontentów. Film jest super, naprawdę warty obejrzenia. Olivier Stone po raz kolejny pokazał klasę.
historia mnie w ogóle nie interesuje , ale słyszałem ,że Aleksander jpedziem był, no i spoziewałem się jakiegoś namiętnego penetrowania dup , atu nic, hahahahah
ale całosć mi sie podobała,nie wiem co ci malkontenci chcą od tego, przeciez były niezłe sceny zapewniajace niezły seansik przed telewizorem
ale chyba w...
Oliver Stone szykuje trzecią już wersję Alexandra, ma trwać około 220 minut. Może niewykorzystane fragmenty zdołają uratować ten film ...
Nie rozumiem dlaczego ten film nie zdobyl uznania. Moim zdaniem jest świetny. Wspaniale wykreowana postać Alexandra, niesamowite zdjęcia, krajobrazy, świetne batalie. Uwielbiam filmy historyczne. U mnie ten film jest w czolówce razem z Braveheart i Gladiatorem.
Fakt jest troche przydługawy ale da sie go calego obejrzec. Dodatkowymi atutem jest obsada, Colin wyglada super no i Jared Lato tez bosko sie prezentuje jako Hefajstion. Jestem ciekawa czy faktycznie Alexander i Hefajstion byli ku sobie i sie kochali i dlaczego w filmie Alexander całuje dwoch facetow, ale nie...
Nie wiem jak można zjebać historie takiego wielkiego przywódcy jakim był Aleksander Wielki. Film wogóle nie porywa, a sam Aleksander jest pokazany jako szleniec. Dziwny pomysł Oliviera Stone'a, ale w końcu któż inny jest mistrzem od teorii spiskowych.
Nie wiem czy z założenia miał być to film historyczny. Zamiast filmu zobaczyłem tandetne show w którym wystąpili przede wszystkim top modele & top modelki z okładek kolorowych gazet dla zbuntowanej młodzieży. Nie mogę doszukać się powodu dla którego Pan Anthony Hopkins, wyśmienity przecież aktor i największy geniusz...
więcejdla mnie film był super!troche nudny na poczatku,bo za duzo bylo gadania.:) sceny walk są też niczego sobie!;]
Ten cytat z Ptolemeusza to idealne podsumowanie filmu. Wizja Aleksandra jaką wyniosłam z kina to coś pośredniego pomiędzy płaczliwym fircykiem a rozkapryszonym przedszkolakiem ryczącym wniebogłosy i tarzającym się po podłodze supermarketu bo mama nie kupiła mu wymarzonej zabawki. Podejrzewam że ludzie którzy nie...