Zaiste dziwny to film, w tej zaledwie 4-ro minutowej krótkometrażówce udało się Lynchowi stworzyć arcyciekawą wizję sennego koszmaru. W swojej stylistyce film plasuje się gdzieś pomiędzy animacjami Terry'ego Gilliama a "Ulicą Sezamkową" na kwasie. Obraz krótki ale bardzo intensywny. Polecam!