PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=767722}
6,4 4,3 tys. ocen
6,4 10 1 4305
3,0 2 krytyków
All Eyez on Me
powrót do forum filmu All Eyez on Me

Jestem wielkim fanem 2paca odkąd zacząłem interesować się muzyką i ten film mnie .... rozczarował. Scenariusz bardzo słaby, aktorzy wypadli marnie (Sam Pac średnio). Nie podobała mi się forma filmu, który w pierwszej części ma charakter fabularny z przerywnikami na wywiad prowadzony z Paciem w więzieniu (Do momentu, aż ten wyjdzie). Film wyglądał jakby na siłę chcieli wpakować w niego jak najwięcej rzeczy z czego stał się niespójny. Do tego chyba bardziej skupili się na lewicowej stronie Tupaca niż na samej jego twórczości. Matka, ojczym, czarne pantery, może to ważne aspekty w jego historii, ale nie musieli tyle tego wciskać . Przedstawienie twórczości rysowało się w sposób: "o wydałem album jak go nazwę ... o tak ... heheh". Biggie Snooop Dre w tym filmie to takie Maćki z klanu. Mało o The Outlawz i dissach z Dre i Biggiem. Podsumowując. Jakbym chciał obejrzeć dokument o Pacu to obejrzałbym Tupac: Resurrection, który jest bardzo dobry. Z resztą dużo scen jest po prostu kalką wywiadów itp. Film położył na łopatki beznadziejny scenariusz i słaba gra aktorska. W porównaniu do innych filmów tego typu czyli do Notoriusa (nie lubię Biggiego), Straight outta Compton czy 8 mili wygląda słabo. Szkoda, ale to chyba jak z dobrą książką. Ciężko z niej zrobić dobry film. Lepiej by było jakby zrobili jedną spójną historię, która zachęci widza do poszukania więcej informacji o Tupacu niż taki miszmasz jaki można było zaobserwować w tym filmie. Niestety.