American Psycho - film jest zdecydowanie lepszy niż American Psycho - książka. Reżyserka znacznie złagodziła książkowe brutalizmy, i właśnie dzięki temu tytułowy psychol jest bardziej uwięziony w swoim własnym świecie, a jego zbrodnie są tym bardziej niejednoznaczne, sprawiając kłopot w interpretacji (czy to tylko jego fantazje? a może jednak się to wszystko zdarzyło?). Christian Bale gra koncertowo, nie mogę sobie w tej roli wyobrazić Leosia DiCaprio, który podobno miał zagrać Batemana. Dobra jest tu zresztą cała obsada: jak zwykle dziwny Dafoe, przerysowana Reese Witherspoon czy niewinna Chloe Sevigny.