Czy ktoś potrafi doczytać, co na skrawku papieru, schowanym w swojej książce, napisał o Katharin Almasy ?
Popieram wszystkich, którzy popierają piękno tego filmu, z jednoczesną małą
wskazówką dla hejterów, którzy liczyli na kolejną część Awendżersów, żeby
nie ściągali filmów pod wpływem. Adaptacja powieści Michaela Ondaatje ma
urzekająco autentyczny charakter, który ostatnio widziałem podczas "Siedmiu
Lat w Tybecie"....
Czy ktoś wie co napisał w swoich notatkach Almasy o Kate? Ona czyta je ale ja nie mogę doczytać się w tych bazgrołach. Może ktoś z Was tym się interesował?
wczoraj po raz nie wiem który obejrzałam ten film. I od razu dodam, ze czytając
negatywne komentarze poniżej, zupełnie ich nie rozumiem,
Ze niby film nudny, długi??? Jak dla mnie, może on być dwa razy dłuższy, a silą by
mnie musieli oderwać od ekranu,
Piękna muzyka, niesamowite zdjęcia, klimat filmu, obsada wprost...
dla mnie to zadziwiające, że z bardzo słabej (w mojej opinii) książki zrobili tak dobry film. na pewno miała na to wpływ doborowa obsada. uwielbiam Ralpha:) w trakcie oglądania śmiałam się, że rola lorda Voldemorta jednak była mu pisana;)
..nudny i ciagnie sie wolno i mdło. Ale poznałem tu oprócz teści filmu jeszcze coś - Kristin jest nie tylko dobrą aktorką ale i piękną atrakcyjną kobietą. To jest dodatkowa wartość jaką ten film - poza resztą dobrej obsady, mi ukazał. dlatego nie ganie do końca tego filmu. Zwróćcie uwagę na Kristin...
Hm..., wracam do niego często, oglądałem ten film już naście razy, i za każdym razem było to dla mnie duże przeżycie. Według mnie jest to film prawie kompletny. Piękna muzyka, niezwykłe zdjęcia, bardzo dobra gra aktorów, ale co najważniejsze, jest to film pełen ogromnych emocji.
Tak, myślę, że na te wszystkie Oskary...
Trochę banalne dialogi oraz sposób ukazania relacji, ale, przestrzeń dwóch czasów i miejsc, w których rozgrywa się akcja filmu, w swej odmienności nagle zaczynają niesamowicie płynnie się ze sobą pracować. Co mnie zaskoczyło w filmie, to jego napięcie; po wojennym melodramacie nie oczekujemy raczej przyspieszonego...
Film pod wzgledem technicznym swietnie zrobiony i dobra muzyka i gra aktorska wszystko opowiedzine w interesujacy sposob jednak po obejrzeniu tego filmu mam wrazenie ze obejrzalem solidny film natomiast nic wiecej. Podoba mi sie ze rezyser pokazuje poprostu historie pewnej milosci nie tlumaczac ani nie potepiajac...
Chociaż spotkałem się z krytyką książki, i sam musiałem podchodzić do niej 3 razy, jest znakomicie napisana i dla fanów słowa pisanego powinna stanowić prawdziwy rarytas. Szczerze nie przepadam za historiami miłosnymi, ale Angielski pacjent jest czymś zupełnie innym, daleki od utartych schematów, pełen niebanalnych...
Czy wy nie uwazacie, ze ten film jest przesycony, moze troszke za duzo dostał nagród. Ale obsada Binoche, Dafoe, Fiennes no i jeszcze Kristin Scott Thomas wyglądające w tym filmie prawie jak Marlene Dietrich. Noc cud miód i orzeszki!!!
zachwyci każdego/każdą, który/a kocha romantyczne story, dobrze opowiedziane, genialnie zagrane, wszystkie technikalia są "za".
A jak nie kocha - to wynocha, jest tyle dziewcząt/menów w mieście, ja zaś atrakcyjny/a jestem. Więc.....
Atrakcyjny Kazimierz i Cyganie
Oczywiście, rozumiem, że film rządzi się swoimi prawami, "prawda czasu i prawda ekranu" etc., niemniej jednak w tym wypadku kontrast pomiędzy prawdziwymi wydarzeniami a fabułą filmową jest tak olbrzymi, że to aż absurdalne.
Rzecz w tym, że przedstawiona w filmie (i w książce) ekspedycja Gilf Kebir istniała naprawdę -...
...wyglądała w tym filmie bosko! Można było ją zobaczyć w całej okazałości i doprawdy było na czym oko zawiesić :-). Wyglądała o wiele lepiej niż w "Gorzkich godach".