Film nie tylko jest sprzeczny z ksiażką , ale także z poprzednimi częściami. Aktorka , która gra małą Anię nie utożsami się z Anią graną przez Megan Follows.W filmie jest także wiele sytuacji , które nie zgadzają się z wcześniejszymi częściami np. w pierwszej części Ania(M.Follows)w rozmowie z Marylą mówi że w szybie biblioteczki pani Thomas jedynej ,której nie rozbił jej pijany mąż odkryła swoją przyjaciółkę Katie.W filmie Ania…-nowy początek nie ma mowy o mężu , który rozbijał szyby ,a dom pani Thomas jest zadbany. Pomimo świetnej reżyseri film nie oddaje klimatu wcześniejszych części Ani z zielonego wzgórza. Fabula jest trochę naciągana, a aktorzy pomimo dobrej gry nie odzwierciedlają postaci z poprzednich filmów