Czytałam "Anię..." kilka razy i kilka razy oglądałam film.W zasadzie to oglądałam go za każdym razem,gdy leciał w tv. Zawsze płaczę i śmieję się na tych samych momentach. Tak,to jest jeden z filmów,do których zawsze chętnie wracam...
Ja tez bardzo chętnie do niego wracam, cudowny film.