Nastawiłem się na dobry thriller, a wyszła im fajna komedia. Cała masa nielogicznych scen, pytacie jakich ? Zaczynamy:
1.Pierwsza scena to napad na bank(pełna profeska), założyli maski,ale jak wyszli z banku, to je zdjęli, poza tym nie wiem dlaczego przyjechali dwoma samochodami.
2. Koledze pęka opona na Autostradzie, no i ucieka na pieszo, najpierw polami,a le potem stwierdza, ze jak wyjdzie na droge z chustka na głowie i workiem w ręce to nie będzie podejrzanie wyglądał, zwłaszcza, ze w Radiu bębną tylko o napadzie.
3. Po jaką cholerę ciągnął ze sobą zakładniczki??? Trzeba było zostawić je na drodze i uciekać ich furą.
4.Szczyt głupoty - uwalniać się na oczach porywacza
5. Matka - THE BEST, kilka godzin przeleżała w pokoju, aż zasnęła(no ja bym za cholere nie zasnął w takiej sytuacji)
6.Zabicie przez naszego Killera tej laski i ukrycie tamtej w szafie. Po co?
7.Potem jeszcze próba ucieczki matki i córki z pierwszego piętra i to ajk dziewczynka wisiała za oknem.Najpierw skoczyła potem myślała?? Przecież było za wysoko , żeby zwiewać.
8. Nieśmiertelny glina (wow) i jego txt na końcu filmu: "Jak samotne drzewo na polu kukurydzy"
popieram, popieram...nawet nie dotrwałam do końca...rozwalił mnie tekst "ten łobuz zabrał kluczyki"...tak słabego filmu dawno nie widziałam
To prawda, te sceny są dość dziwne, ale niektóre fakty można wytłumaczyć:
1. Dwa samochody były po to, aby ten jeden gościu (nie pamiętam imienia) z kasą zwiał do "domu", a drugi miał usunąć niepotrzebną dwójkę. Poza tym dwa samochody dają większe prawdopodobieństwo ucieczki.
3. Nie chciał aby zawiadomiły policje jakim autem się porusza i w którą stronę pojechał.
4. Teoretycznie nigdy by tego nie mogła zrobić.
5. Ona chyba zemdlała.
Bardzo często filmy tego typu mają wiele 'odchyleń' od logiki. Taki gatunek i nie trzeba się tak bardzo przypatrywać błędom. Nieraz gdyby zamienić nielogiczne momenty na poprawne, film straciłby już najmniejszy sens albo okaże się, że trwałby 15minut.
jednak przyznam rację w tym, że istnieje wiele wątków w filmach, że ta 'antylogika' przeraża.
Wracają do filmu - bardzo nudny, nie zaskoczył mnie, nie przeraził. Słaby. Bardzo słaby. A motyw i sposoby pojawiania się oprawcy w białym worku na głowie bardzo przypominały mi "Piątek 13tego".