Jakby było dwóch aktorów, których lubisz, to film ma 10 za samą obsadę!

jak to obliczyłeś? Gratuluje! :D No akurat Samuel L. Jackson którego uwielbiam mimo że ostatnio nie dostaje atrakcyjnych ról, dla mnie uratował całkowicie tą produkcje, jak by był jeszcze Denzel Washington to film by miał z czystym sumieniem 10tkę :)... Ale tak serio masz rację trochę zawyżyłem ocenę, wybacz ale to moja ocena i nie musisz się z nią zgadzać, mimo to specjalnie dla Ciebie ją zmienię! pzdr

To było jak zadanie tekstowe z matematyki - szkoła podstawowa; klasa 2, może 3... Do tego trochę logiki i czytania ze zrozumieniem - to już umiejętności szkoły średnie (w żadnym wypadku nie chcę dokuczać - poważnie odpowiadam na pytanie...). Twój tytuł dał mi dane do rozwiązania tej zagadki!

kwestia logicznego myślenia, na dziś ocena 3- ;) Mimo to trochę się uczepiłeś, i tak moja 5tka dla filmu nie podniesie jego not, więc po co te poważne pytania?

Nie interesują mnie ogólne noty, nawet na nie nie patrzę, więc nie wiem. Rozbawiła mnie "5" za Jacksona - "10" za dwóch : )....

Ja identycznie-5 ze względu na Samuela,który zagrał jak zwykle świetnie.(dzięki niemu dałem radę do końca)

Mimo,że "to " już było mogli się bardziej postarać,a zaoszczędzili na wszystkim-walki tandetne,stroje też gra innych aktorów fatalna.
Niestety 90% budżetu filmu zapłacili Samuelowi,na resztę nie starczyło ;_)