Lubię rozrywkowo czasem obejrzeć kino klasy 'c' lub 'd' ale tutaj brakuje mi alfabetu.. Takiej chały z tak gigantyczną ilością nieścisłości i wielbłądów to chyba jeszcze nie widziałem.
Scena zmiany koła gdy koleś (ojciec) odkręca koło a zdejmuje samą oponę czy scena gdy matka przeciska się przez lodową szczelinę która jest zrobiona ze szmaty i styropianu i porusza się po każdym dotknięciu jak pranie na sznurku wieńczą dzieło..