Pozornie słaby, niedopracowany i głupawy. Ale wystarczy się nieco otworzyć, "zajrzeć" głębiej i mamy takie małe cudo. Niezwykły pomysł, nietuzinkowa realizacja i znakomita muzyka świetnego artysty Marka Radulego (m.in. Banda i Wanda, Budka Suflera, Bajm). Wielka brawa dla twórcy, który zrobił ten film za własne pieniądze.