Ciekawi mnie jedna rzecz bo pinie są podzielone, a sam też nie mam jeszcze wyrobionego zdania. Czy lepiej gra się w tę grę bez opisu/instrukcji (aby mieć ciekawe wyzwania i dodatkowy dreszczyk emocji, nie wiedząc co jak i gdzie działa). Czy po zapoznaniu się z dokumentacją, co można porównać do swego rodzaju kodów (drogi na skróty można iść przez nią szybko i bez niespodzianek, bo zna się mechanizmy -ale wtedy nie ma tej frajdy i wydawać się ona może nazbyt łatwa). Co sądzisz o tych drogach (instrukcja nie jest znana powszechnie stąd wchodzi w kanon ezoteryki)?