Pomijając fakt, że miejscami bywa przewidywalny, uważam Avatara za zajebisty film. Najlepszy jaki kiedykolwiek widziałem, a widziałem ich naprawdę sporo. Dwie godziny i 35min spędzone przy zajebistym filmie i czterech piwach - udany wieczór, a moja ocena filmu nie podlega wątpliwości - 10/10.
Nie mam nic do tego ze dales mu 10-tke. Film ci sie podobal i ja to rozumiem. Ale haslo: Arcydzieło jest troche na wyrost.
Ale to jest kwestia indywidualnego podejścia, więc jak ktoś ma go za arcy, to nic w tym złego.
Bez jaj, zobacz sobie dziecino człowieka z blizną lub Dawno temu w ameryce i nie porównuj mi tej przewidywalnej bzdury dla mas do arcydzieł. Przerost formy nad treścią.
dzieciak jesteś, dawno temu w ameryce i człowiek z blizną to zupełnie inne kino i porównywanie ich do avatara to kuriozum na poziomie przemądrzałego gimnazjalisty.. Avatar dostał ode mnie 10 za to że jest kamieniem milowym w historii kina jako rozrywki(bo tym z założenia jest kino), a oglądanie tego filmu to czysta przyjemność... Ps bez doszukiwania się podtekstów, drugiego dna, to nie ten adres.. Czysta rozrywka w najlepszym wydaniu..
Każdy film da się ze sobą porównać ,kolego.Liczy się jego wartość a nie gatunek,czy też efekty specjalne,które nie stanowią o wartości filmu absolutnie.Komedia ma śmieszyć.melodramat wzruszać do łez..itd."Avatar " nie wywołuje kompletnie żadnych emocji.Kolejny obliczony na dużą widownię amerykański komputerowo zrobiony film.Tak ma wyglądać współczesne kino???
Tak, jak chcą tego widzowie - nie pieniacze, którzy robią sobie jaja na każdym kroku i udają wielkich znawców. Jak nie podoba ci się jakiś film, to go nie oglądasz i tyle. Poza tym pimpek, skoro kreujesz się na taka arystokrację kino-znawców, to prosty test - czego alegorią jest trylogia Władcy Pierścieni?
dla mnie ambitniejsze kino skończyło się na Pianiście.... bo potem nie obejrzałem nic godnego uwagi. Czuję się takjakby nic nie wychodziło....
====
a wy znowu swoje, szukacie czegoś, matko jedyna, czego od takich filmów się nie oczekuje
wy chcecie aby Avatar był poważny czy coś?
To nie ta kategoria, przecież nie wymagasz od Transformersów takich rzeczy, ani od 2012 żeby były podobne do "Ojca"
====
"nie wywołuje kompletnie żadnych emocji"
obejrzałem cały film 3 razy,
nawet jeżeli pominąć mimikę głównego bohatera, jęki Neytiri, a czasem jej uśmiechy, to zostaje jedna scena która porusza:
Drzewo-dom walące się na uciekających i płaczących Na'vi
Potężne grzmotnięcie sprawiło że drgnąłem w fotelu.
Sądziłem że zwykłego widza porusza. Ciebie nie ?
Re: "nie wywołuje kompletnie żadnych emocji". U mnie wywolalo... ziewanie. Naprawde zadnej fascynacji czy podniety jakimi to uczuciami mozna sie kierowac po tak szumnie zapowiadanym filmie. Nie obrazam nikogo, to tylko moje zdanie. Pozdrawiam
Po pierwsze primo, dziecinek szukaj w swoim otoczeniu rodzinnym, które najwyraźniej nie przekazało ci stosownej wiedzy wychowawczej, że cynizm i arogancja jest postrzegana jako prostackie chamstwo - w szczególności, gdy za fasadą takiej mniej lub bardziej wyartykułowanej inwektywy chowasz brak stosownego argumentu. Po drugie widać twój brak znajomości form artystycznych i co można uznawać za dzieło wybitne, to jest kwestia odbiorcy, do którego kieruje się dany twór. Nikt nie każde nikomu zachwycać się jakimś obrazem, utworem czy czymkolwiek innym, bo sztuki nie mierzy się w punktach, tylko w emocjach jakie może wywołać u widza.
Skoro masz się za kogoś ponad "masy", to ciekawe dlaczego zamiast rzeczowego i obiektywnego opiniotwórczego, analitycznego tekstu, stać cię tylko na jedno zdanie, które jest zwyczajnie przesiąknięte kolokwializmem?
Ha! Nommad w formie, krótko mówiąc, jak zwykle jego posty nie będą zrozumiane przez mniej wykształconą część forumowiczów :).
Jak tam się inauguracja mundialowa podobała, konkretny meczyk RPA z Meksykiem, co? Ja szczerze to kibicuję wszystkim drużynom afrykańskim, głównie WKS i Ghanie. Bardzo podoba mi się ten ich "radosny futbol" ;).
Kurde tera to jeszcze wyjdzie że jestem rasistą ;p Nie lubię murzyńskich drużyn, tak samo wschodnich (skośnookie istoty), Piłka nożna jest Europejskim sportem i tak powinno pozostać, tak samo jak nie lubię Sumo, głupi sport dla tępych tłuściochów.
Viva La bella Italia!
Plantum, ta scena była beznadziejna z tym drzewem, strasznie było podczas niej nasycane sztuczne emocje!
A tak po za tym w filmie jest ZERO zaskoczenia, emocji, napięcia, NIC !! Widziałem wczoraj świetny film Unthinkable ! To jest dopiero film który przykuwa widza do fotela !!!
Nomaddd Ludzie którzy uważają sie za wyższych, ba mało to są ponad niższościami, wcale nie muszą władać wyuzdanym językiem, ludzie niemowy a byli geniuszami, półbogami !
Piłka nożna w zasadzie pochodzi generalnie z Chin, przynajmniej tak podają źródła historyczne.
Autyzm nie jest wytłumaczeniem geniuszu jednostek, więc raczej nie będę sugerował się takim podejściem do tego tematu. Nazywanie kogoś półbogiem jest herezją, i z całą pewnością nie będzie to tolerowane w środowisku wyznaniowym. Poza tym ja nie mówię o transcendenckiej postaci danej jednostki, tylko o pejoratywnej postawie przesyconej subiektywizmem bez merytorycznej i rzeczowej argumentacji w przypadku stawiania jakikolwiek tez. Jeżeli ktoś wychodzi z zarzutem ma obowiązek w tym momencie wyczerpująco uzasadnić swoją postawę, chyba że obstaje za uznaniem własnej osoby w kategoriach niepowarzonego pseudo-krytyka, co w cale na dobre nikomu nie wychodzi. Jeżeli ktoś ripostuje czyjeś słowa lakonicznym stwierdzeniem, że jest inaczej, to nie jest to przejaw geniuszu tylko braku dojrzałości dyskusyjnej. Kilka osób, które wyrażały się krytycznie w inteligentny sposób zasługują na szacunek (nadmienię, że nie dawały oceny 1, bo jest to po prostu poza granicami tolerancji na głupotę takiej osoby), potrafiły rozwinąć polemikę, mimo odmiennego gustu - to jest właśnie wykładnik intelektu. Nawiązując do tekstu, pan marycanter z pewnością nie jest owym półbogiem, tylko osoba, która jak kilka innych, popisuje się swym - nazwijmy to tak górnolotnie - buntowniczym, a przypisywanie mu cech ponad-masowych byłoby co najmniej anachronizmem.
a ja myślałem, że piłka nożna pochodzi z Ameryki Południowej, gdzie przegrani byli zabijani. A w meczu uczestniczyło nawet kilkaset osób. No, ale mogę się mylić.
Piłkę nożną stworzył smok wawelski, mówił o tym w Baltazarze gąbce ;P Witam żabo
Nie ma jednoznacznego źródła pochodzenia tego sportu, w zasadzie pierwotna forma powstawała na różnych kontynach osobno, więc można przyjąć hipotezę, że obecny stan piłki nożnej jest swego rodzaju selekcją.
no tak bo w twoim obiektywnym umyśle, osoba dająca 1 do debil, to nic że film nie w jego guscie, nie podobały mu się zielone drzewka a na nich niebieskie jaszczurki, ktoś kto daje 1 to "bo jest to po prostu poza granicami tolerancji na głupotę takiej osoby"
Oczekujesz długich wypowiedzi ? Rozmów w formacie wypracowań ? Zobacz ile tęgich umysłów zasada w senatach, w radach, w rządzie, ciągle gadają ,gadają, i gadają, w 99% są to zbędne słowa, nikt nie wstanie i nie powie prostych kilku słów typu "Trzeba ograniczyć zbędne wydatki, zrozumcie że wałki niszczą Polską gospodarkę..." Każdy tylko owija w bawełnę , słowa na wiatr, to tak jak przeczytać encyklopedie, ale istotne są tylko zagadnienia
Według mnie na ocenę 1 zasługuje jedynie czarny ekran w kinie, jeżeli ktoś wystawia taką ocenę produkcji, mająca w swym obrazie wiele walorów zarówno animacji, grafiki jak też dźwięku - to jest to dla mnie czysta hipokryzja i dziecinne popisywanie się. Mówiąc kolokwialnie, tak - dla mnie jest to debil, natomiast przekonywanie takiego człowieka do tego faktu jest irracjonalizmem, bo on (także ty pimpek) uważa się za osobę nieomylną, tylko nie ma jak tego dowieść, poza groteskowymi i lakonicznymi hasłami. W zasadzie mam cały czasz skrytą nadzieję, że po prostu robisz sobie głupie jaja pod publiczkę, (chociaż w gruncie rzeczy nie jest to wcale w granicach tolerancji), natomiast jeżeli szczerze wierzysz w to co mówisz, to w znormalizowanym społeczeństwie zostaniesz uznany za odszczepieńca - może to dla niektórych jest nobilitujące, ale raczej w większości nie przynosi to jakichś korzyść (na dłuższą metę).
Widać jedynym sposobem na ripostę jest wyrwanie z kontekstu jakiegoś zdania, ale cóż - jaki intelekt, takie metody.
Masz problem z budowaniem zdań dłużysz niż 10 wyrazów, twój problem - dodatkowo wplatanie w to jakiś aluzji co do gospodarki to nie jest już przesada, polityka nigdy nie będzie wartościowym merytorycznie źródłem inspiracji, więc nijak ma się to do opinio-twórczości na temat filmu, generalnie chcesz odwrócić uwagę od braku swojej racji.
tylko ci**y i baby kibicują makaroniarzom ;)
czy reprezentacja Francji też jest murzyńską drużyną? ;)
Futbol to europejski sport? a w Ameryce łacińskiej to w co grają? w hokeja?
oi!
Wiecie skąd sie wzieli ludzie w ameryce łacińskiej ? Oglądaliście Chłopaki nie płaczą? To są takie murzyny europy (hiszpanii) oraz Indian i innych tępaków co przeważnie uciekli z domu, albo zostali wywiezieni w dżungle ,lub pustynie, bo i tak nie było z nich pożytku
Ale francuskie murzyny, są prawie jak Europejczycy ;p przynajmniej taką piłkę reprezentują, bo chyba gadamy o piłce nożnej a nie rasistowskich poglądach ?
Nie no, gadamy o tym, że Avatar to Arcydzieło;P Jesli Twoim jedynym źródłem pochodzenia murzynów jest film "Chłopaki nie płaczą"... No cóz, pewnie masz rację.
fakt, przecież przed Hiszpanami i Portugalczykami żyły tam wyłącznie dinozaury...
Żadne dinozaury, to były ludki z mechu ;P A poza tym to schodzimy nie na temat: przecież chodzi o piłikę a nie rasistowskie poglądy
Może być nawet w międzyczasie, zapytam więc inaczej. Pierwsi grali Indianie czy kolonizatorzy?
pierwsi grali Brytole. I to oni zaszczepili futbol na grunt południowoamerykański kiedy nie było już tam ani indiańców ani hiszpańców i portugalców bo się towarzystwo przez stulecia zdążyło wymieszać.
Tak czy inaczej zdecydowanie większa część tego towarzystwa pochodziła z europy. A co do wymieszania to na początku było niezła rzeż Indiańców a później dostawy kolonizatorów, którzy jak spółkowali to raczej między sobą.
no to afrykańce a nie europejczycy. czyli jednak murzyński a nie europejski futbol pięciokrotnie sięgał po puchar świata ;)
Europejskie korzenie z dodatkiem murzyńskiego dna dają takie efekty ;p Na pewno murzynom trzeba przyznać lepsze predyspozycje fizyczne
żeby nie wyjść na zboka nie powiem co mi przyszło na myśl po przeczytaniu tego posta ;)
czyli w hokeja, w kosza i w baseball też najlepsi są Europejczycy?
Hokeja - jak najbardziej, kosza- nie bardzo. A baseball - z tego co wiem najwięcej białych graczy gra w baseball więc tak.