... jakie miałam okazję ostatnio obejrzeć. Nie jestem osobą wymagającą. Mam pospolity gust, generalnie większość filmów ma u mnie 6/10. Poza tym mam 14 lat, więc jestem osobą, hm, dosyć podatną na wpływy reklam, otoczenia, telewizji i internetu. Weszłam na salę z pewnymi oczekiwaniami, ale przygotowana na pewne niedociągnięcia. Ale zawiodłam się NIESAMOWICIE. Film nudny, długi, mdły, szary. Bohaterów ciężko polubić. Pandora to naprawdę przerażające miejsce. Straszne. Efekty specjalne nie robią żadnego wrażenia, aż niedobrze robi się od siedzenia tych 3 godzin plackiem. Najmilej wspominam wycieczkę do toalety :) Nie jestem anty-fanką, rozumiem, niektórym się to podoba. Moja ocena, 3/10.
Widać że autorka tematu jest jeszcze dziecinna. Żałosnie odpowiada, nie wiem dlaczego niektórzy z was o wiele od niej starsi dajecie się jej prowokowac. to jeszcze dzieciuch. Jak laska szczyci się tym że cieszyła się z tragedii to sory, nawet nie warto z nią zaczynać dyskusji. potem takie nic nie warte tematy są na górze.
No dokładnie, ta dyskusja jest jałowa. Cieszyłam się z tragedii, bo wiedziałam, że to koniec filmu. Gdybyś uważnie przeczytał, znalazłbyś to. Gdybym nie powiedziała ile mam lat, nie byłoby 1928432097245 zbędnych postów. Przykro mi, że waszym szczytem szczytów jest najeżdżanie na nastolatkę z własnym zdaniem. Może powinniście się czegoś ode mnie nauczyć. Bo wiek ma znaczenie, ale nie zawsze gra rolę. Jestem żałosną, nieczułą, za młodą, głupią, dziecinną, okropną suką, która nie rozumie "Avatara". Zakończmy więc ten temat, do widzenia.
Przyzwyczajaj się Witamy na ziemi ;) Jeśli masz inne zdanie będziesz szykanowana to normalna praktyka
Pozdrawiam
Śmiem twierdzić że jest o wiele bardziej "najważniejsze kwestie życiowe"dojrzałą
Śmiem twierdzić że jest bardziej emocjonalnie dojrzałą osobą od ludzi którzy zarzucają jej że jest za młoda na ten film (ale to tylko moje zdanie)
Jak już chcesz lansować się na barkach tego filmu, to swoją opinię i krytykę staraj się przynajmniej ubrać w jakiś minimalny argument. Bazując na stwierdzeniach typu "nie bo nie, bo ja tak myślę więc trzeba przyjąć to jak dogmat" jest raczej mało przekonywujące. Nie wiem czy podany wiek jest autentyczny, w zasadzie ani mnie to ziębi - ani grzeje, niemniej jak już rozpoczynasz pisanie tego typu opinii, licz się z - niekiedy dość ostrą - ripostą.
Nie wiem czy to przerażenie pandorą jest na pokaz czy rzeczywiście takie odczucie w Tobie wywołało, jednak nasuwa mi to takie skojarzenie, że dzieci przez jakiś czas boją się ciemności... może czas zacząć spoglądać na świat trochę z innej perspektywy?
Nie no miałam się nie udzielać, ale jednak...
w swoim avatarze masz fotkę Lindsay lohan?
Czy to Twoja idolka? Pewnie tak skoro wybrałaś jej fotkę.
nie dziwię się, że nie polubiłaś Neytiri i Jakea. Skoro masz taką idolkę, która non stop ćpa, pije, przeklina, jest agresywna i wulgarna....
z Jakiem i Neytiri byś się nudziła...
Tak, to Lindsay Lohan. Czemu myślisz, że to moja idolka? Wyciągasz złe wnioski... zdjęcie jest sugestywne, wprost proporcjonalne do mojego samopoczucia, a Lindsay jest piękną kobietą- oto powody. Nie tobie oceniać jej postępowanie. Ale i tak po stokroć wolę ją, każdą jej kreację filmową niż Jake'a i Neytiri.
A tak nawiasem, Neytiri była agresywna, a Jake wulgarny. Poza tym przeklinał.
Słucham?
Neytiri agresywna?
Ona nie była agresywna, ale spontanicznie drapieżna. Agresywna to jest Dorota Rabczewska i Twoja idolka! Neytiri była delikatna, wrażliwa a przy tym drapieżna z wdziękiem.
A Jake Sully?
Tak się akurat składa, że go ubóstwiam. Przeklinał. Chodzi Ci o to " bitch" do tego wielkiego zwierza, gdy stał za nim tarator? Nie no ludzie. Ty chyba nie widziałaś jak przeklinają niektórzy mężczyźni. Młoda jesteś i mało wiesz...
Jak dla mnie Neytiri była agresywna i naprawdę ciężko się ją oglądało. Wdzięk? No cóż, nie zauważyłam krzty wdzięku. Dorota Rabczewska i Li Lo, (która BTW nie jest moją idolką, a twoim brakiem umiejętności czytania ze zrozumieniem) mają tysiąc razy więcej wdzięku, kobiecości, drapieżności.
I błagam cię, jestem młoda, ale nie wrzucaj mnie od razu do pudełka "Słodkam, Głupia Hot Nastka". Może ty obracasz się w towarzystwie mężczyzn którzy namolnie klną, ja inaczej dobieram sobie środowisko. A reszta nie powinna cię raczej tak bardzo absorbować.
Skąd wiesz, że ja się mylę? Nie rozstrzygniemy tego. Ty stoisz przy swoim, ja przy swoim. Doda MA więcej wdzięku. Jest bystra i urocza, ma talent wg. mnie. No ale Polaków to nie obchodzi. Oni widzą tylko różową solarę-blacharę.
Doda sama się prosi o to by ją tak widzieć. Sama o sobie tak mówi.
A kto ma więcej wdzięku, doda czy Neytiri to mężczyźni najlepiej ocenią.
Poczytaj sobie wątki które założyli o Neytiri a dowiesz się czego szukają w kobietach.
Pfff, o takich ludziach mam swoje zdanie. To psychole.
I szczerze? Nie obchodzi mnie czego szukają mężczyźni w kobietach. Żyję dla siebie. Po tym jak mój kolega ostatnio zapytał swojej dziewczyny "dlaczego ubrała takie wielkie, ciepłe, brzydkie buty?", bo przecież ubiera je tylko by się mu przypodobać- kompletnie mnie zatkało. Zawsze taka byłam, na powodzenie nigdy nie narzekałam i nie narzekam. Więc widocznie mam to coś, czego szuka się w dziewczynie.
Wiesz czego szukają w kobietach? Normalnego człowieka. Tylko często sami o tym nie wiedzą. Szukają drugiej prawdziwej osoby, żeby potrafiła przytulić i była przyjacielem w potrzebie.
Czytam niejedno forum, większośc na nich młodych chłopaków, 20, 25 lat, którzy piszą, że Neytiri otworzyła im oczy i pokazała, gdzie leży prawdziwa wartość kobiety, czy w ogóle drugiego człowieka.
Boże! Doda ma wdzięk! Świat się kończy, duchy przodków, zabierzcie mnie! xD Albo nie, sama odejdę... tragedia. "Polaków to nie obchodzi"... cała ta większość, która uznaje Dodę za plastikową barbie się myli, bo Ty masz rację?
Nie ma wdzięku, nie ma klasy. Nie potrafi dyskutować, jest pusta. Ma talent, tak. Jak co druga osoba w mojej szkole. Bystra? Może, ale sprynie to maskuje. Urocza? Kiedy? Może jak zjeżdżała z byle powodu Gołotę, bo miał czelność nie uznawać jej za jedyną królową.
Jolę Rutowicz też tak uwielbiasz? I oto odpowiedzi na wszystkie moje pytania!
To jaka siła zaciągnęła Cię na Avatara? Poszłaś tam za karę czy ktoś Cię szantażował?
Etap buntu i przekory - przejdzie Ci, czasem boli - ale przejdzie.
"Słodkam, Głupia Hot Nastka" - to ty powiedziałaś, więc skoro tak się przedstawiasz, to trudno.
Nom ładnie się przedstawiła, a potem się obraża, że ktoś ją tak traktuje. Ciekawe ;)
Doda??? Lohan??? O.M.G !!!!!!
Nie, nie jestem zakochany w Neytiri. Owszem, ma w sobie dużo piękna i w wyglądzie i w zachowaniu, dobrze zrobiona postać, no ale... chyba nie te lata, żeby się zakochiwac w wirtualnych postaciach, choćby i najpiękniejszych.
Neytiri nie była ani trochę za bardzo agresywna w środowisku, w którym przyszło się jej żyć. Ani razu nie była agresywna ponad miarę. Była w każdej chwili sobą, otwarcie wyrażała swoje emocje, czy to ból, czy to miłość i nie uciekała w nic.
Pani Lohan nie radzi sobie w życiu zupełnie i mając lat około 20 wygląda miejscami na 60. Zniszczyła się swoim stylem życia (wóda, seks i prochy).
Doda... no cóż, co tu komentować... przynajmniej poradziła sobie w życiu lepiej niż L.L. - ale albo celowo i świadomie robi z siebie bezmózgową lalę Barbie... albo nią jest. Tego nie wiem. Okaże się za jakiś czas, czy i jak poukłada sobie życie, bo to, co wyprawiała do tej pory.. no, co tu w ogóle porównywać z uczciwą, otwartą i prostolinijną Neytiri.
Ehh...
W jednej rzeczy się z tobą zgodzę, że wiek jest ważny, ale nie gra najważniejszej roli. Ja mam 13 lat i zdaje mi się, że zrozumiałem film.
Rówieśnicy nie przepadają za filmem (nie wszyscy) ale ja i tak zawsze byłem dziwny. Sądzę, że pomimo innych odczuć na temat filmu, nie jesteś małą, głupią smarkulą, czy jak tam nawypisywałaś w poprzednim Twoim poście...
Jak napisała, ze jest głupią, małą smarkulą, to niech sobie jest. W sumie to zawsze lepsze niż być EMO ;d
"Pandora to naprawdę przerażające miejsce", jakaś trauma z dzieciństwa? Problemy emocjonalne? Przepraszam, że się zagalopowałem i może kogoś uraziłem, ale jak Pandora może być "przerażającym miejscem"? Ups, aha, przecież masz dopiero 14 lat. Następnym razem jak będziesz chciała obejrzeć coś niebieskiego to polecam Smerfy ... tylko ostrzegam, nie przeraź się zamku Gargamela, bo to jest naprawdę "przerażające miejsce"! Więc Smerfy może sobie też odpuść...
Kurde, no fakt. Mam DOPIERO 14 lat (zresztą tak jak ty), powinnam oglądać smerfy. Chociaż są okropne, to też kurwa straszna prawda. Ale przynajmniej smerfy mają zaskakującą fabułę.
Pandora mnie przeraża, wściekłe zwierzęta na każdym kroku, trzymetrowe niebieskie potwory, trujące rośliny, zero elektryczności, zero poszanowania dla innej wiary niż wiara Na'Vi. RAJ!
pewnie coś przegapiłem, ale gdzie to widziałaś "zero poszanowania dla innej wiary niż wiara Na'Vi" chyba że chodzi ci o wiarę w kasę to wtedy się zgodzę
Nie żebym wstawiał się za autorką tematu, ale samo ukazanie w filmie
kosmitów jest strasznie sprzeczne z naukami kościoła. ;)
Ale "Piła" to Cię już nie przeraża? Bo z Tego co napisałaś w innym wątku,można wnioskować, że Ci się podobała. Zastanów się koleżanko co piszesz, bo jest śmiesznym pisać, że Avatar Cię przeraża, gdy świetnie bawiłaś się na filmie pt. "Piła". No chyba, że "przerażającą Pandorę" traktujesz jako zaletę filmu, to wtedy zmienia postać rzeczy. Tak na marginesie dziecko, to mam trochę więcej lat niż Ty ;)
thengel- naprawdę myślisz, że gdybyś przyznał, że wierzysz w Jezusa, Buddę, Allaha zostawiliby cię żywcem? Nie sądzę. Pewnie odebraliby to jako bluźnierstwo.
wad3r- JASNE, masz więcej lat. Może miesięcy lub dni. A jeśli nawet tak, to bardzo biedny jesteś. Zachowujesz się jak typowy, 13-latek z urażoną dumą.
Wiesz, Piła to horror. To chyba mówi samo za siebie. Sala zabaw Jigsaw'a nie ma być przecież miejscem przyjemnym i kolorowym. Po prostu krew mnie zalewa jak czytam posty krzyczące "Pandora to raj, cudowne miejsce, niebo blablabla...". Po prostu wyrażam swoje opinię, tyle. Nie karzę ci się ze mną zgadzać.
No dobra niech Ci będzie, wyrażaj sobie te swoje zdanie, chociaż jesteś sama ze sobą w sprzeczności, w końcu to jest forum i każdy może się wypowiedzieć, nawet jeżeli do powiedzenia za wiele nie ma. Pozdrawiam i życzę ... a zresztą :)
Ps. Proszę nie pisać mi tu o "urażonej dumie", bo mi to wisi czy Avatar się komuś podobał czy też nie, ale rozbawił mnie po prostu argument o "przerażającej Pandorze", na całym tym zaśmieconym forum pierwszy raz trafiłem na tak przewrotne i rozbrajające stwierdzenie. W sumie to swego rodzaju "perełka", hehe :-)
Na szczęście jesteś kompletnym bezguściem (filmy, które oceniłaś dosyć wysoko), więc nie martwi mnie Twoja ocena Avatara.
A mnie naprawdę nie razi opinia osoby, która oceniła tak wysoko taki beznadziejny film, jak również 235465 innych, równie słabych.
I przykro mi. Po prostu przykro, że ktoś nie potrafi nauczyć się prostej reguły: o gustach się nie dyskutuje.
Skoro nie dyskutuje się o gustach to może mi powiesz czemu uważasz fanów tego filmu za jakichś nienormalnych? Bo mają inny gust? No właśnie. Skoro film Cię przeraził to może jeszcze za wcześnie dla Ciebie na filmu od lat 12?
Cóż, trudno się dziwić, że nie spodobał Ci się Avatar skoro lubisz Zmierzch i uważasz za ideał Edwarda Cullena. Jak taki szary, kaleki i przynudzający Jake mógłby Cię urzec? Przecież on nie pije cudzej krwi.
Nie chcę żebyś uważała, że oceniam Cię po wieku, kto jak kto, ale ja napewno nie. Oceniam Cię po informacjach jakie przekazałaś w dyskusji. I cóż... aż dziw bierze, że osoba taka jak Ty świadomie i dobrowolnie poszła na film taki jak Avatar. Nie wolałaś może Randki w ciemno lub Oświadczyn po Irlandzku?
Naprawdę nie mam już ochoty po raz setny odpowiadać na te same pytania.
Lubię Zmierzch, czemu miałabym nie lubić? Wciągająca książka, film całkiem ok. No tak, a Edward mimo wszystko jest ideałem. Lepszej partii na ziemi nie znajdę, tego jestem pewna. A Edward pije krew zwierząt, tak swoją drogą.
Ach, nie poszłam na ten film świadomie i dobrowolnie. Byłam na nim z klasą. Co prawda głosowałam na "Księżniczkę i żabę" lub "Walentynki", ale wyboru ostatecznie dokonała wychowawczyni. I nie wiem czemu wysunęłaś takie propozycje, masz mnie za kretynkę?
Nie, napewno nie mam Cię za kretynkę. Szkoda, że aż muszę Ci to mówić wprost, myślałam, że to będzie oczywiste.
Czemu miałabyś nie lubić Zmierzchu? No nie wiem. A czemu ja miałabym nie lubić Avatara? Jake jest fajny i mam nadzieję, że znajdę kogoś takiego jak on. I uważam miłość Jake'a i Neytiri za zdecydowanie powazniejszą niż Edwarda i Belli. Skoro masz już swoich faworytów to nie spodziewałabym się, że nagle spodoba Ci się Avatar.
Takie propozycje przyszły mi na myśl, ponieważ Doda, Zmierzch... no to raczej oczywiste. A teraz nawet sama mówisz, że Księżniczka i żaba lub Walentynki. I nie obrażaj się zaraz. Po prostu może trzeba było przekonać wychowawczynię, że wolicie jakąś bajkę, bo Avatar to dla Was zbyt powazny film.
Księżniczkę i Żabę?
Na pewno nie jesteś "zwykle wielkie, tępe, powolne, brutalne stworzenie
fantastyczne unikające słońca (często zmienia się pod jego działaniem w
kamień). Zazwyczaj jego atrybutem jest wielka maczuga."???
BŁAGAM. POWIEDZCIE, ŻE NIE JESTEŚCIE NA TYLE GŁUPI, ŻE UWIERZYLIŚCIE TEJ KOBIECIE/MĘŻCZYŹNIE, KTÓRA/Y STWORZYŁ/A TĄ PROWOKACJĘ.
nO DO CHOLERY JASNEJ, CZY WAS LUDZIE NA PRAWDĘ POGIĘŁO ?
14-latka używająca tak dojrzałego słownictwa? Będące pod wpływem (jak sama określiła) ''reklam, internetu'' ?
Mamuniu, jak to łatwo zmanipulować ponoć ciemną masę..
A wierzyłam w inteligencję niektórych z Was. Przepadło.
Nie no masz rację że to prowokacja, ale nie dlatego że używa "trudnych
słów" (bo niby gdzie) a np. dlatego że przyznaje się do "Księżniczki i
Żaby". Ten wiek to wiek zgrywania dorosłości.
Czy wy nie widzicie że to nie żaden tępy dzieciak -fan Zmierzchu ( produkcji tak kiczowatej że porównał bym ją do np Britney Spears na scenie muzycznej).
Jestem pewien że to jakiś typ się z was bawi udając dziecko -wystarczy przeczytać te naiwne i głupie wypowiedzi formułowane w sposób w jaki 14 letnie dziecko na pewno by nie potrafiło ;].
kurde uprzedził mnie już ktoś i zauważył debila ukrywającego się za tą ''niewinna 14 latką''.
Jaką do cholery prowokację? Czy to, że mam trochę inne zdanie od razu roni ze mnie trolla? JESTEM 14-latką, to stwierdzone. 3 maj 1996, akt urodzenia. Dojrzałe słownictwo, blahblahblah... Ja nie jestem dojrzała, mogę tylko czasem sprawiać wrażenie starszej. I to nie jest prowokacja, powtarzam po raz setny. Niby co jest w tym prowokacyjnego? Nie napisałam chyba, że jestem w ciąży pozamacicznej w kolanie z Neytiri, ani generalnie nie przedstawiłam nic kontrowersyjnego.
Swoją drogą lubię Brit. I Zmierzch. I chętnie poszłabym na Księżniczkę i Żabę. I co w tym szokującego?
To sprawdzimy cie ;)
Odpowiedz szybko - Jaka jest różnica między ecri a beżowym?
Jak to możliwe że skóra po polaniu wodą się wysusza?
Co się wydarzyło w ostatnim odcinku twojej ulubionej telenoweli?
Ecru jest jaśniejsze, ale to chyba po prostu jeden z odcieni beżu.
Nie rozumiem pytania? To chyba logiczne, woda paruje.
Nie oglądam telenoweli...