aragornpl10. Czuję, że robisz błąd. Wydaje Ci się, że filmy startują w jakimś konkursie na wspaniałość? ;)
Poczułem to kiedy napisałeś/aś "arcydzieło". Domyślam się, że porównujesz Avatara do najlepszych dzieł kina w ogóle? Gdyby to miało jakikolwiek sens to przyznałbym Ci rację, że jest wiele, wiele ważniejszych, lepszych filmów. Tylko, że filmów nie można porównywać jako takich. Dla mnie jakaś tam "Epoka Lodowcowa" jest bajką na 10-kę, ale oczywiście w Twoim "rankingu wspaniałości" powinna przegrać z wieloma dramatami, które oceniłem na 8. Porównanie nawet najlepszej komedii romantycznej do dobrego dramatu jest tak absurdalne, że nie ma nawet o czym mówić. I w tym sensie Avatar jest filmem na 10! Ja rozumiem, że ktoś nie przepada za SF, że nie może się skupić na tym wszystkim co się dzieje, nie może się otworzyć na zwyczajnie piękne obrazy, że jest dla niego za długi, ale nie umiem zrozumieć, że ktoś daje Avatarkowi 1-kę! Dla mnie to jest trolowanie. Przy czym nie jestem "obrońcą czci" tego filmu!

"Arcydzieło" to odniesienie do wcześniejszych wypowiedzi. Ale z tym, że w swojej kategorii Avatar jest na 10 się nie zgadzam, bo myślę, że owszem, dwóch różnych filmów nie da się porównać na płaszczyźnie wywieranego efektu (np. w dobrej komedii jest to śmiech, a w dobrym trillerze strach, czy coś w tym stylu), ale jeśli oby dwa oddziałowują z podobną siłą to znaczy, że są dobrze zrobione. Film który jest lepszy, dłużej daje do myślenia, a poza tym zwykle widać, co który jest trudniejszy do zrobienia. Komedia nie jest gatunkiem zbyt szlachetnym, bo ludzie potrafią się śmiać nawet z najbardziej kloacznych i durnych żartów, więc nie jest trudna do zrobienia. Ale, oczywiście, też są komedie na dobrym poziomie.

Wracając do Avatara, to moja mocna opinia jest spowodowana głównie mocnym przecenianiem jego wpływu na kino przez innych użytkowników. To nie dlatego wszystkie filmy wchodzą teraz w 3d, bo Avatar utorował nową drogę, ale wszyscy chcą zarobić podobne sumy. Avatar nie pozostawia po sobie niczego takiego jak przemyślenia, mocne wrażenia, nie zmienia patrzenia na świat, a nawet jestem zdania, że gdyby nie ten cały szum to ludzie nie zwróciliby na niego takiej uwagi i zostałby zapomniany dużo szybciej. Nie każdy film ma za zadanie zmusić nas do zweryfikowania własnych poglądów, ale dobre filmy po prostu pozostają w pamięci. Już więcej do myślenia dają fily Disney'a (te starsze). Jest to ładna cyfrowa wydmuszka, zrobiona z użyciem najnowszych technik, ale w środku przecież nic nie ma...

Po prostu moim zdaniem film nie zasługuje kompletnie na zamieszanie wokół niego. Historia toporna, reżyseria niezbyt wyjątkowa... no, ale za to ładne widoki !!! I tylko na to zmarnowaliśmy tyle kasy.

Sądze, że jest to piękny film (graficznie) i na pewno ma klimat. Ale jest jednym z wielu filmów, na które idzie sie do kina, wychodzi oczarowanym a potem za godzinę zapomina sie własciwie o czym on był. Masz racje, bezpodstawna krytyka i ocenianie go kiepsko dlatego, że to jest MODNE (a z tego co zauwazyłam, jest i to bardzo ) to głupota (mówię o krytyce bez uzasadnienia). Ale z drugiej strony film dlatego zbiera złe oceny, ponieważ przed jego premierą zrobiono z niego cud świata - słowem,media przekonywały wszystkich, że to film przełomowy, arcydzieło i w ogóle przewyzszy wszystko co do tej pory widzielismy. Blablabla. Jeśli narobi się widzom nadziei i idąc do kina beda przygotowani na rozrywke najwyzszej klasy, to w 90% zawiodą się.

Osobiscie wole isć na film z myśla, że bedzie kiepski i pozytywnie się zaskoczyć, niż iść na 'arcydzieło' a zobaczyc przecietniaka (bo to, co jest w tym filmie piekne i wyjatkowe, to grafika - i chyba nic poza tym)
:D

Świetne Argumenty.W pełni się z Tobą zgadzam.A ci którzy obrzucają błotem ten film, są chyba właśnie zawistnymi i w pewnym sensie zakompleksionymi "kinomanami".
Dziękuję i Pozdrawiam

Poza tym że chyba ci odje*ało.

Jaka legenda ? dlaczego nęcisz głowy pospólstwu ?

-1

-1

Mamy już -2.

"- Poza bardzo rozbudowaną fauną i florą obcej planety na skalę, której jeszcze nie było"

Typowe polaczki - cudze chwalicie, swego nie znacie!

"- Poza tym, że jest pierwszą epicką opowieścią romantyczną w konwencji Sci-Fi pomiędzy różnymi cywilizacjami"

EPICKĄ? Bez komentarza.

"- Poza fajnym pomysłem i realizacją lewitujących skał/minerałów będących jednym z najpiękniejszych elementów filmu. Genialny krajobraz, mocno odrealniony."

Co za bełkot.

"- Poza pomysłem łączenia się naczelnych z innymi organizmami za pomocą splotów neuronów przy ogonach"

Kolejny argument bez sensu.

"- Połączenie filmu aktorskiego z animacją komputerową w proporcjach, których jeszcze nie było"

Polecam obejrzeć Ghost Ridera.

Puste hasełka, zero konkretów. Typowy antyfan filmu.

Twój poziom jest żałosny. Tylko hipokryci i antychryści dają po nicku "Jezus_drugi". Masz taki sam poziom jak Der_Speeder.

"Puste hasełka, zero konkretów. Typowy antyfan filmu."

W twoim przypadku ten cytat zawsze pasuje.

Nie próbuj mi udowadniać, że nie jesteś kryptociotą.

"Puste hasełka, zero konkretów. Typowy antyfan filmu."

W twoim przypadku ten cytat zawsze pasuje. Szkoda czasu na takie dzieciaczki - trolle, ale masz.

<Karmi Ziomaletto>

Kończę, bo z takim debilem nie można gadać. Ma się ważniejsze sprawy.

- Poza pierwszą inwazją ziemian na planetę obcych???
masz na myśli sam film jak nie to polecam serial Gwiezdne Wrota ......

Nevermind.