Denerwują mnie te posty. Oczywiście film ma niedociągnięcia,ale na tą notę jak najbardziej zasługuje.Nudny i przewidywalny to może być Janosik Holland. Rozumiem,że ludzie krytykują ten film bo zazdroszczą.Chcieli by zarobić tyle samo kasy co Cameron,ale pomysłu brak.Jeśli taki mądry jest jeden z drugim to niech napisze scenariusz s-f i da nam link.Wtedy to my ocenimy jacy to kreatywni są forumowicze. Ja uważam,że film jest piękny bo przenosi mnie w inny świat na 3 godziny. Później wychodzę z kina oglądam brud,biedę i chamstwo na ulicy i ciesze się że te 3 godziny spędziłem w kinie. Cóż poradzę,że większość ekranizacji nie potrafi tego zrobić. A krytyka w stylu płytki,słaby czy nudny jest żenująca. Fajnie żeby fabuła filmu była rodem ze skazanych na showshank czy zielonej mili,ale gdzie wtedy te efekty pokażesz?Ogólnie łatwiej jest krytykować a trudno coś samemu zrobić w Polce i to widać w postach pod tym filmem.
nadmierne egzaltowanie się i wypisywanie peanów jest z kolei całkiem ok? hipokryzja
nie mam nic przeciw drobnej rozważnej krytyce....
tyle że jak zauważyłeś, na forum aż roi się od opętanych którzy za wszelką cenę muszą ubliżać filmowi i fanom - tak się nie robi
cytat randomowy:
"każdy kto wystawi temu filmowi mniej niż 10/10 jest [ciąg niewybrednych epitetów]"
po jednej i po drugiej stronie są bezmózgie lemury
nie chce mi się szukać teraz i kopać w ponad 4000 wątków, ale teksty widywałam tu na forum.. tego filmu jak i innych przy których ludzi, najczęściej niedoświadczonych oglądaczy, ogarnia masowa histeria
może był pijany ;)
my (a przynajmniej ja) nie chcemy nikogo obrażać, a jedynie tłumaczyć że ludzie postępują złośliwie
a pisząc o kolejnych filmach (których za pewne nie widziałeś) że są słabe, nie jest za grosz złośliwe?
prawda w oczy kole
złośliwość to by było stawianie totalnie niskich ocen np. 1/10
oceny są gówno warte - rozumiesz?
ja się pytam: pisząc o kolejnych filmach (których za pewne nie widziałeś) że są słabe, nie jest za grosz złośliwe?
"oceny są gówno warte - rozumiesz?"
haha, i co jeszcze?
może zaraz powiesz że słońce krąży wokół ziemi
przykład złośliwości dał krzyrzak87 który się popisuje właśnie
jak widać nie rozumiesz.. ocenki, rankingi i cyferki to dla ciebie wszystko.. smutne. żałosne i smutne.
żałosna to ty jesteś, co nigdy nie potrafisz napisać co masz na myśli - a może nigdy nie wiesz
odcinając się od "cyferek" stałbym się do granic subiektywny
piszę wyraźnie - nie moja wina, że nie myślisz i nie używasz mózgu, że nawet ci się nie chce i nie próbujesz przetwarzać informacji
"odcinając się od "cyferek" stałbym się do granic subiektywny" - czy ty wiesz co to subiektywizm/obiektywizm? bo śmiało możesz dodać te terminy do notesiku aby poszukać ich definicji.. choć pewnie na nic zda ci się ich definicja skoro nie rozumiesz prostych słów :>
powiem wprost - bez Oskarów, rankingów takie coś jak "ze śmiercią jej do twarzy" albo "wersja ostatczna" szybko dostały by ode
mnie 1/10 - chyba nie muszę się tłumaczyć?
a dlaczego dostałyby 1/10?
sugerujesz się jakimiś statuetkami? ocenami innych? ty oglądasz w ogóle filmy?
mnie gówno obchodzi czy film ma średnią 2.1 czy 9.9 i czy zdobył 10 Złotych Malin czy 10 Oscarów - liczy się fabuła, aktorstwo, strona wizualna, muzyka, bo to one tworzą film a nie jakieś puste cyferki
gratuluję ci oceniania filmów na podstawie ocen innych, bez oglądania samemu danego obrazu.. po prostu miszcz jesteś.. pogrążyłeś się totalnie i dałeś teraz piękny dowód na to, żeś zwykła trollewna (co zresztą podejrzewać można było od dawna)
"ci oceniania filmów na podstawie ocen innych, bez oglądania samemu danego obrazu.."
widziałem te filmy
jak zwykle pomijasz odpowiedzi na pytania.. tak wiem, myślenie jest skomplikowane.. zwłaszcza gdy samemu trzeba zaprząc zwoje nerwowe do takiego wysiłku.. ehh..
Dobra, już się tak nie kłóćcie :P
diana6echo --> Podobno śmiech to zdrowie ale co za dużo to nie zdrowo.
plantum --> Czasami jednak trochę przesadzasz.
bo się zmieniłem aaaa ty uciekłaś zgodnie z moimi przewidywaniami :]
hahaha :]
och głupiutka.....
wiesz był tu taki jeden debil - S.A.T.O. się nazywał
przyszedł na forum i mnie prosił żebym przestał trollować
gdy przestałem tak często pisać i powiedziałem że teraz jego kolej na zmiany, on uciekł z tą swoją oceną 1/10
i przestał się udzielać
tak samo robi diana
ja też głupia- i wlanie dlatego rzadziej tu bywam ostatnio
ale ty ewidentnie uciekłaś z podkulonym ogonem.... pewnie dla dodania sobie sił powtarzałaś w duchu "z debilami nie rozmawiam, z debilami nie rozmawiam"
:)
haha, nawet nie wiesz które wyrazy do ciebie kierowane?
no cóż, powinienem może przecinek dopisać - "ja też, głupia"
albo jeszcze dodać "nastolatko"...
no ale problem masz wielki
jeśłi już tak bardzo chcesz odpowiedzi proszę bardzo:
1. kiepskie coś to twoje życie skoro starasz się tutaj rozerwać
2. ja rozumieć polski, ty nie rozumieć "bycie idiotką"
3. ja naprawdę nie rozumieć twoje "bycie idiotką"
to wszystko co tobie zarzucam - głupota, bycie idiotką - jest jak najbardziej trafione.
a) pomyliłaś się w rozmowie z lecho kierują zupełnie nietrafioną wypowiedź (chciałaś być śmieszna czy znowu się wymądrzałaś?) i jak do tej pory - nie przyznałaś się do błędu :)
aż ci kolega musiał pomagać wyplatać się z kłopotów
-----------
rozmawiając z nomadem nie wytrzymałaś i zaczęłaś pisać pierdoły (dosłownie!) - bo tak ci uświadomił prawdę że już straciłaś argumenty.
----------
forum to kiepskie miejsce na dowartościowanie :)
nikt ci nie powiedział?
masz problemy z twoim "prawdziwym życiem POZA internetem" ?
swoje kompleksy lecz u specjalisty, a swoje złe nawyki zostawiaj w domu.
ja staram się być dla ciebie tolerancyjny i staram się odnosić z kulturką - ale nie za darmo....
może coś w zamian? :]
misiu, misiaczku, ale ja ci już to setki razy pisałam, że twoja opinia, opinia ćwierć móżdżka jest nic nie warta :) no bo jak można się obrazić czy poczuć gdy dzieciaczek mówi "gówienko"? nie można, bo jego mały móżdżek po prostu nie umie pojąć pewnych rzeczy i upłynie dużo wody w Wiśle nim to nastąpi.. tak tak, tym dzieciaczkiem jesteś ty, dziubasku :)
PS
nadal nie zajrzałeś do słownika synonimów i antonimów - serio, polecam ci, bo twoje "wyzwiska" są na poziomie przedszkolnym :)
PS2
ja do twoich "dyskusji" z innymi userami się nie wtryniam, bo przede wszystkim to nie są dyskusje tylko pyskówki grupy leżakowej :)
to nie wyzwiska - to tylko opis twojej osoby, i to jak najbardziej adekwatny.
"ja do twoich "dyskusji" z innymi userami się nie wtryniam"
przeszkadzam ci?
nie przeszkadzasz - ja cię ignoruję :) nie zauważyłeś? a tak, według ciebie to ucieczka.. hm, gdybyś napisał coś treściwego, wartościowego to bym odpowiedziała. ale tak się nie dzieje - po co niby miałabym nabijać posty tak jak ty? :) aż tak mi się nie nudzi :)
nara bimbasku. nie zapomnij zmienić pieluch^^
"nie przeszkadzasz - ja cię ignoruję :) nie zauważyłeś? a tak, według ciebie to ucieczka."
hej hej idiotko - nie zapędzaj się
skoro ci nie przeszkadzam to będę to robił częściej.
gdybyś mnie rzeczywiście ignorowała to nie zamieniła byś ze mną jednego słowa
ty po prostu opuszczasz dyskusje gdy trafiasz na trudniejsze pytanie :]
"taktyczny odwrót"
Po pierwsze.Nie uważam że film jest bez wad. Po prostu podałem jasny argument co ten film mi daje jako widzowi. Nikt na ten argument nie odpowiedział,tylko jakieś bzdety są pisane. Wiem jedno w Polsce jak coś skrytykujesz to lepiej na tym wyjdziesz niż pochwalisz. I tak jest moim zdaniem z tym filmem. Ludzie nie potrafią nic sami wymyślić a krytykują innych i wszystko co się da. Po drugie Lecho śmieszny jesteś. Boli to mnie to że życie w tym kraju jest drogie i inne poważne rzeczy, a to to moje małe hobby i od czasu do czasu napisze jakiś post gdy widzę jakąś przesadę i to nie tylko jeśli chodzi o film. Po trzecie faktycznie brakuje rozwagi przy ocenie tego filmu jeśli film Gulczas a jak myślisz ma note 1.7 a ktoś daje avatarowi 0 czy 1 tzn. że uważa ten film za gorszy od tej polskiej szmiry.Na jak takiego człowieka można szanować?czy myśleć,że jest poważny?Daje taką notę po to żeby jakoś w chory sposób zabłysnąć albo z zazdrości.Chyba że faktycznie uważa,że tego typu film jest gorszy od Gulczasa.No ale to juz by było naprawdę żenujące. Po czwarte Janko uwierz w siebie może twój scenariusz byłby tak super,że nikt by go nie krytykował. Może napisałbyś dzieło co zarobiłoby 10 miliardów dolarów?Po piąte Diana co to znaczy niedoświadczony oglądacz? Jak ktoś jest głupi to niech obejrzy i 100000 filmów a i tak nic się nie nauczy i odwrotnie.
P.S Napisałem ten post bo drażnią mnie ludzie którym jak się nie podoba film to dają 0 albo 1. Niech się zastanowią jakie filmy mają taką notę i przemyślą sprawę.
Myślę,że gdyby było zero to ludzie by dawali.Nie ma to jak człowiek się napisze się napisze,a pozniej osoba czepia się jednego słowa eeh szkoda pisać.... .
niestety musimy sie pogodzic z tym, ze na filmweb sa ludzie, ktorzy daja noty pod wplywem chwilowego kaprysu i przez pryzmat wlasnego widzi mi sie, oraz maja problem z obiektywnym ocenieniem filmu. Bo nawet jesli film nie przypadnie do gustu, to nalezaloby zerknac na to, jaki ma scenariusz, gre aktorska, spojnosc akcji, dbalosc o szczegoly, a nawet przeslanie i po uwzglednieniu tego wszystkiego dodac wlasny kaprys i dopiero ocenic. A bedac szczerym, to biorac pod uwage wlasne widzi mi sie dalbym Avatarowi 8/10, ale... piekny swiat w kazdym szczegole dopracowany, dobra gra aktorska itp wplynely na podniesienie oceny. No i przekaz bardzo realny - korporacje sa w stanie zniszczyc kazde piekno tylko po to, by miec zyski.
ale łopatologia oraz wykastrowanie filmu z mistycyzmu z powrotem obniża ocenę do 7/10^^
No wspierać się czy ten film ma mieć 7 czy 8 to jeszcze można,ale nie czy ma 8 czy 1. Czas pokaże jak ponadczasowy film to jest. Z jednej strony staram się być tolerancyjny dla ludzi o odmiennych poglądach w myśl zasady o gustach nie dyskutuje. Niemniej kiedy widzicie,że ktoś komedii Miś daje notę 1 to co myślicie?Bo mi ciężko jest to zrozumieć.Tak samo jest z awatarem. Potrafię docenić rozmach tego filmu i piękno stworzonego świata. Dużo jest filmów do siebie podobnych na łeb na szyje,a ten posiada swoją wyjątkowość.Lubie horrory i ostatnio oglądałem noc żywych trupów 3d. Marna gra aktorska,zero kreatywności,akcji,napięcia strachu i jeszcze odwoływanie się perfidnie do dobrego filmu oferując kicz totalny kicz. To jest film na notę o czy 1 a nie avatar. Zresztą oceniając trzeba chyba brać inne kryteria dla tego typu filmów jak avatar. Superprodukcja typu avatar porównywać raczej trzeba z innymi jak wodny świat czy 300. Tak jak efekt motyla mozna porównywać z oszukaj przeznaczenie itd. Trudno żeby film miał wszystko.W każdym gatunku kładzie się nacisk na co innego. Chodzi mi szczególnie o pastwienie się nad fabułą filmu. Weźmy taki titanic. Od początku wiadomo że utonie i historia miłosna tez nie jakaś orginalna,ale film jest świetny bo ma to coś. Tak samo jest z awatarem.
Miś mnie nie przekonuje - nie moja bajka.. w ogóle komedie Barei są przeznaczone dla wtajemniczonych..
ja zawsze powtarzam, ze przy ocenie filmu powinno się go zestawiać z innymi produkcjami Z TEJ SAMEJ KATEGORII, o czym notorycznie zapomina plantum, którego jedynym komentarzem odnośnie innych filmów jest "jest słaby/kiepski" :| witki opadają
nie wiem z jakiej planety przybywasz, ale zdecydowanie zbyt późno - to widać.....
podczas gdy ja tu toczyłem soczyste boje z niewiernymi, wielokrotnie pisałem właśnie te słowa "przy ocenie filmu powinno się go zestawiać z innymi produkcjami Z TEJ SAMEJ KATEGORII"
oczywiście wszystko gdzieś utonęło
"komentarzem odnośnie innych filmów jest "jest słaby/kiepski"
rozbieżność pomiędzy ilością nagród jakie zyskał THL, a tym jakie uznanie zdobył pośród zwykłych śmiertelników
żeby używać ironii/sarkazmu trzeba być inteligentną osobą - ty ponosisz sromotną klęskę z każdą "ripostą" :)
gdyby to co piszesz było prawdą, to by zostało to w pamięci i by nie utonęło
z każdym postem skrupulatnie budujesz swój wizerunek jako ograniczonego umysłowo fanatyka niebieskich elfów
czasem jest to nawet zabawne, ale niestety częściej żałość człeka ogarnia czytając twoje wypociny... :)